Można kupić takiego gada w sklepie zoologicznym? Czy ktoś ma dobrze w głowie?

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że pani zadająca pytania zadawała je w odwrotnej kolejności niż powinna? Ten wywiad w ogóle nie ma żadnej logicznej konsekwencji. Zdaję sobie sprawę, że teraz wywiady przeprowadza się mailem, wysyłając stertę pytań hurtowo, więc nie będzie oczywistych związków pytania z poprzednimi odpowiedziami - ale dobrze by to było potem jakoś posprzątać...

Zresztą, o czym ja tu mówię, przecież to PAP, a PAP jest od PAPlania, a nie od rzetelnego dziennikarstwa...

Nie "herpentarium" a "herpetarium" :)