Tylko że to nie ma nic wspólnego z kodeksem prawa kanonicznego. Taki dopisek może się znaleźć w katechiźmie, tam jego miejsce - prawo kanoniczne jest zbiorem prawnym, a nie instrukcją "ulepszania świata". Poza tym - co to znaczy "ulepszać przez normalne zachowanie"? W jaki sposób normalnym zachowaniem ulepsza ksiądz kardynał środowisko naturalne? Normalnym zachowaniem jest na przykład przepuszczenie niewiasty w drzwiach, tudzież uścisk dłoni. W Japonii ukłon jest normalnym zachowaniem, a w kopalni Szczęść Boże. A Babcia moja, nieboszczka, powtarzała mi za dziecka "Synek, zachowuj się normalnie", jak brykałem za bardzo na podwórku. Tylko co to ma do ulepszania środowiska naturalnego?...
Tylko, że można tym sobie narobić kłopotów. Nie będzie można tak łatwo zbudować drogi, osiedla mieszkaniowego, fabryki, czy odwiertu górniczego, bo wszędzie na przeszkodzie będą względy ochrony przyrody. Przesadna "ekologia" może spowodować, że cofniemy się do czasów przedindustrialnych.
Nikt tutaj nie mówi o przesadnej ekologii. Wiadomo Ziemia ma nam służyć, ale powinniśmy się powstrzymać od bezsensownej nadmiernej dewastacji środowiska naturalnego. I aby nam się na tej Ziemii żyło dobrze. Tak abyśmy nie zniszczyli zasobów środowiska, które mogą się przydać następnym pokoleniom.
Przykładowo wiele roślin z Puszczy Amazońskiej zawiera ciekawe związki, które mogłyby być wykorzystane jako leki. Jak zniszczymy Puszczę, to tych roślin nie będziemy mogli wykorzystać.
Powiniśmy chronić drapieżniki (wilki, żbiki, lwy,..) przed wymarciem. Drapieżniki polują na najsłabsze osobniki (ze względu na choroby zakaźne, czy genetyczne), a więc polepszają kondycję populacji swoich ofiar dzięki temu, że przeżywają tylko najsilniejsze osobniki. Myśliwi tego nie zrobią. Oni bardziej są zainteresowani polowaniem na ładne i okazałe osobniki. Drugą korzyścią z drapieżników jest to, że dzięki nim roślinożercy nie wyjadają tak intensywnie roślinności w lesie, dzięki czemu las jest w lepszej kondycji.
Kanony od 204 do 231 (Obowiązki i prawa wszystkich wiernych, Obowiązki i prawa wiernych świeckich) nie mówią o wielu ważnych rzeczach, które znajdują się chociażby w X Bożych przykazaniach (np. nie znajdziemy tam niczego o tym, że chrześcijanin ma obowiązek kochać i szanować rodziców). Taki ekologiczny zapis w KPK to tylko czysta pokazucha. Jeśli już chciano by poważnie potraktować kwestię ekologiczne to należało by się zastanowić raczej nad kanonami karnymi. ALe jak wiadomo lepiej napisać parę ogólnych banałów niż konkretnie, bo wówczas trzeba by się komuś narazić.
Przykładowo wiele roślin z Puszczy Amazońskiej zawiera ciekawe związki, które mogłyby być wykorzystane jako leki. Jak zniszczymy Puszczę, to tych roślin nie będziemy mogli wykorzystać.
Powiniśmy chronić drapieżniki (wilki, żbiki, lwy,..) przed wymarciem. Drapieżniki polują na najsłabsze osobniki (ze względu na choroby zakaźne, czy genetyczne), a więc polepszają kondycję populacji swoich ofiar dzięki temu, że przeżywają tylko najsilniejsze osobniki. Myśliwi tego nie zrobią. Oni bardziej są zainteresowani polowaniem na ładne i okazałe osobniki. Drugą korzyścią z drapieżników jest to, że dzięki nim roślinożercy nie wyjadają tak intensywnie roślinności w lesie, dzięki czemu las jest w lepszej kondycji.