Ważne by ci nowi nabywcy samochodów z Polski nie próbowali wyjechać za granicę. Niech polscy husarze dróg zostaną u siebie na swoich drogach dopóki nie nauczą się kulturalnie po drogach poruszać. Każdy zachodni kraj ma swoich drogowych samobójców i nie potrzebuje w tym zakresie żadnego importu z Polski.
Nie rozumiem tego, że omawia się tutaj zakup samochodów używanych. Przecież taki samochód już raz został kupiony i nieważne ile razy zmieni właściciela, to to zawsze jest JEDEN samochód.
ludziom się sytuacja poprawiła… Już teraz 1 samochód w domu to norma, niektórzy po 3-4 nawet mają. Mamy avensisa III, zaraz po premierze nówkę kupiliśmy, serwisowana wyłącznie na częściach delph, jakość OE także nie wymagają ciągłej wymiany. Teraz postanowiliśmy kupić drugi samochód, ale już poleasingowy. To jest wygoda w rodzinie.