• Jamci
    03.08.2018 10:08
    Módlmy się o dobrego, mądrego, charyzmatycznego prymasa dla Polski.
  • zamieszanie
    03.08.2018 10:54
    Beatyfikacja - Brak takiego zwrotu w Biblii. (1 Koryntian 4:6) „Nie wychodźcie poza to, co jest napisane”.
  • uwaga
    03.08.2018 11:23
    Wyszyński wpierw by przeciwny przysięgom na wierność PRL, później na to przystał.
    • Dd
      03.08.2018 12:37
      Wyszyński jednoznacznie potępił działalność "Żołnierzy Wyklętych" i nazwał ich bandytami. Osobiście się z tym zgadzam, zastanawiam się tylko jak to pogodzić z obecną polityką historyczną, która "Wyklętych" traktuje niemalże jak świętych.
  • Anastazy
    03.08.2018 12:41
    A może by episkopat napisał list do papieża żądając od niego kategorycznie przyśpieszenia procesu beatyfikacyjnego , bo przecież trwa on już 30 lat i końca nie widać.
  • Marcin
    03.08.2018 12:47
    Czy jest już cud? W ogóle to długo trwa ten proces. A przecież to był święty człowiek!
  • mee...
    03.08.2018 13:07
    Ks. Roman Kotlarz błogosławił protestujących przeciw komunistycznej władzy robotników radomskiego Czerwca. Upominał się o wyrzucanych z pracy i bitych na komisariatach. W końcu sam padł ofiarą tzw. nieznanych sprawców i zmarł. Teraz powstaje film, który przypomina postać bohaterskiego kapłana.


    Polski film o Katyniu. W obsadzie m.in. Więckiewicz, Stramowski i odtwórca roli Dumbledore‘a
    11 lat po filmie „Katyń” Andrzeja Wajdy filmowcy postanowili ponownie poruszyć trudny tematu zbrodni katyńskiej. W nowym filmie „Katyń – Ostatni...

    zobacz więcej
    Zdjęcia do filmu fabularnego „Klecha” realizowane są m.in. na Jasnej Górze, w tym na Wałach Jasnogórskich przy dwóch pierwszych stacjach drogi krzyżowej, a także w Alei Najświętszej Maryi Panny.

    W rolę kapelana robotników radomskiego czerwca 1976 wciela się Mirosław Baka. W filmie grają m.in. Piotr Fronczewski, Andrzej Zaborski, Janusz Chabior i Lech Dyblik.

    – Realizujemy ten film w przekonaniu, że opowiada historię, którą opowiedzieć warto. Po to, żeby młody człowiek, który nie zna wydarzeń czerwca 1976 r. i w ogóle lat 70. w Polsce mógł dowiedzieć się czegoś na ten temat – mówi producent filmu, Andrzej Stachecki.

    – To dla mnie postać niezwykła: ksiądz, którzy wyprzedził epokę Solidarności. On był sam; nie było żadnych struktur, a on potrafił przeciwstawić się ówczesnej władzy. – dodaje reżyser Jacek Gwizdała.

    #wieszwiecejPolub nas

    W dniu robotniczego protestu w Radomiu, 25 czerwca 1976 r., ks. Kotlarz, stojąc na schodach kościoła św. Trójcy, błogosławił protestujących. Inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa był wielokrotnie nachodzony i dotkliwie bity przez tzw. nieznanych sprawców. Zmarł niedługo potem, 18 sierpnia 1976 r., w wieku 47 lat. W tym roku skończyłby 90 lat.

    W 1990 r. Prokuratura Wojewódzka w Radomiu próbowała ustalić, czy „nieznani sprawcy” nie przyczynili się do śmierci Romana Kotlarza. Postępowanie zostało jednak umorzone.

    Za udział w proteście pracę straciło ok. 900 radomian, przede wszystkim pracowników Zakładów Metalowych. Wielu zatrzymanych przeszło przez tzw. ścieżkach zdrowia (szpalery milicjantów bijących ludzi pałkami), które stały się swoistym symbolem Czerwca '76.
    źródło: PAP
  • maryja!
    03.08.2018 18:56
    Cud miał nastąpić w 1989 r., a zakończenie badania w V 2013 r. Papież po zamknięciu badania heroiczności cnót stwierdza czy cud był prawdziwy. Jeżeli to prawda to już niedługo ks. kard. będzie świętym. W takim razie módlmy się już o cud kanonizacyjny.
    • Gość
      04.08.2018 09:42
      Po co to wszystko? By uniemożliwić w przyszłości jakąkolwiek krytyczną ocenę działań Kardynała? By spetryfikować jego dziedzictwo i budować mu ołtarze i sanktuaria?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
16°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
wiecej »