• Lars
    03.02.2009 12:25
    Na jednym z objawień Matka Boska powiedziała zgromadzonym wiernym mniej więcej tak; „tam gdzie występuje dobro, tam proporcjonalnie do niego działa zło”. Jednym słowem im więcej dobra, tym szaleńcze ataki zła wskazują, iż to czego się uczepiły, ma wielkie znaczenie. Idąc tym, tropem myślenia mamy możliwość by się przypatrzyć jakiej wagi decyzje podjął Benedykt XVI. Nikt z tych, którzy krytykują papieża, nie jest w stanie zakwestionować , iż ta decyzja była zgodna z wolą Bożą.. Duch Święty działa po swojemu i nie musi liczyć się z tym czy to co jest Jego owocem, jest zgodne z opinią publiczną i tym bardziej czy jest czy nie jest zgodne z „dyplomacją”
    Ludzkie oceny zawsze były i będą pogłosem (zjawisko stopniowego zanikania np. dźwięku po wygaśnięciu źródła) jakichś tam oczekiwań. Na ogół oczekuje się „świętego spokoju” i nic nierobienia po to, by zachować błogość i uniknąć wszelkich zmian – bo one wymagają wysiłku.
    Brat syna marnotrawnego, był bardzo niezadowolony z powrotu swego brata do domu. Nie widział i nie cieszył się z radości swojego ojca, a o bracie marnotrawnym rzekł pogardliwie - „….wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami….” Patrząc tak jak starszy brat marnotrawnego syna, należałoby potępić miłującego- miłosiernego ojca – odtrącić powracającego nawróconego – a może dopiero skruszonego marnotrawnego, przyznać rację oburzonemu „sprawiedliwemu” starszemu, nie umiejącemu nikogo kochać - starszemu bratu. Jezus w końcu też działał w interesie celników i grzeszników – no i krzyczano – ukrzyżuj Go. W całym Piśmie św. jest wiele pozytywnych i budujących przykładów tych, którzy potrafili przekraczać przywiązanie do siebie. Rewolucyjne postawy wymagają odwagi – a tą czerpie się z góry.
    Za wszelką cenę należy dążyć do jedności – Nowy Testament nie daje żadnego usprawiedliwienia dla istnienia różnych wyznań w obrębie jednej wiary. Wszelkie działania na rzecz jedności wynikają więc z nauczania Jezusa……
    Jedność i jedyność Kościoła jest głęboko zakorzeniona w samej tajemnicy Kościoła i w całym porządku zbawienia; „Jedno jest Ciało i jeden jest Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich”( Ef 4, 4-6)
    Ostateczna postawą jedności Kościoła jest jedność, która jest w samym Bogu. Do niej odwołuje się Jezus w testamentalnej modlitwie; „aby stanowili jedno , jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat u uwierzył, żeś Ty Mnie posłał ….. aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie” (J17, 21-23)

  • ks. Wojciech Grzesiak
    03.02.2009 12:31
    Oto ci, wobec których przez dwadzieścia lat formułowano zarzuty nieposłuszeństwa, schizmy, nie słuchania woli papieskiej stają się w roku pańskim 2009 papierkiem lakmusowym wierności pozostałej części zwanej „dziećmi soboru”.

    Ot właśnie paradoks. Jeśli nie po mojemu to kontestacja. Cóż mi to za teolodzy, cóż a biskupi...
  • Fulviusz
    03.02.2009 13:19
    Stosunek do holocaustu na szczęście nie jest dogmatem katolickim! I ma nadzieję nigdy nie będzie. A Żydzi niech się zajmą holocaustem Palestyńczyków. Niech Bóg błogosławi Benedykta XVI.
  • Fulviusz
    03.02.2009 13:20
    Dla tych mędrków najlepsze dla kościoła są modły w Asyżu z bałwochwalcami. To jest dopiero herezja!!!
  • siloam
    03.02.2009 10:20
    Kolejni teologowie z dogmatem Shoah. Czy tak trudno przyjąć, że Shoah nie jest sprawą doktryny katolickiej? To nie utrata zaufania jest tak duża, ale niewiedza ludzka i mniemanie, że jest się jednoosobowym magisterium jak to robi Hermann Häring. A bp. Hamburga niech lepiej postara się podnieść moralność swoich parafian, a nie sprzedaje kościoły w swoich diecezjach i dopuszcza do wybudowania największego w Niemczech miejsca uciech.
  • Piotr Muskała
    03.02.2009 13:47
    Toż to już jawny bunt! Jak zwykle zaczyna się w Niemczech. Jak za Lutra! A tak się Niemcy afiszują swoim przywiązaniem do dyscypliny!

    Widziałem, co tam sie dzieje w Kościele na Zachodzie. To jest samochód pędzacy ku przepaści. Papież nacisnął na hamulec, może uda się go wyhamować. Może! Pewności nie ma.
    Najwyższy czas wesprzeć Benedykta XVI w jego wysiłkach zmierzających do uratowania Kościoła na Zachodzie, być może niedługo będziemy się oglądali na Rzym, by pomógł uratować i Kościół w Polsce.

    Najwyższy czas, byśmy my, świeccy, wsparli Ojca św., skoro nie znajduje wsparcia u swoich braci biskupów. Co myslicie o powołaniu jakiegoś stowarzyszenia katolików świeckich, które byłoby tylko do dyspozycji papieża? Tak jak kiedyś św. Ignacy Loyola założył grupę tylko do Jego wyłącznej dyspozycji. Ale tym razem byłoby to stowarzyszenie także żonatych katolików! Powie Ojciec św., żebyśmy się modlili w określonej intencji, to będziemy się modlili, powie, że trzeba się w coś zaangażować, to się zaangażujemy! Musi mieć ludzi, na których będzie się mógł oprzeć, na których będzie mógł liczyć.

    Jeśli ktoś myśli podobnie, niech napisze na mój adres meilowy. Może razem coś wymyślimy. Potem, jak nas będzie kilku, to już półdzie z łaską Bożą!

    Piotr Muskała
    Tychy
    • Dorota
      03.01.2010 21:02
      Pięknie pan pisze o Ojcu Świętym Benedykcie o wsparciu dla niego a ja mam takie pytanie jak pan wspiera swoje dzieci czyli Pawła i Gabrysie ??? czy to co pan pisze na forach nie jest obłudnym zakłamaniem ??? podaje się pan za osobę religijną ale Stwórca nie nakazuje karać dzieci za to że nie chcą spełniać marzeń rodziców . Ja sama mam troje dzieci i proszę mi wierzyć inne mam wartości niż pan osoba ponoć inteligentna. Niech pan zacznie porządkować swoje życie zaczynając od domu rodzinnego, od atmosfery tam panującej, a dopiero później daje rady innym .Z poważaniem Dorota a tak przy okazji - Paweł jest młodym zdolnym dzieciakiem tylko że bardzo skrzywdzonym przez pana panie Magistrze.
  • X-men
    03.02.2009 14:05
    Psy szczekają, karawana idzie dalej :) - krócej nie da się skomentować
  • ananas
    03.02.2009 14:20
    Dzięki całej sprawie wylazły na wierzch zamysły serc wielu. A Ojciec Święty spokojnie notuje sobie nazwiska owych serc.
  • Fulviusz
    03.02.2009 15:12
    Widzę, że w przeciwieństwie do Banedykta XVI redakcja nie ma żadnych wątpliwości co do santo subito. Pozdrawiam.
  • steve
    03.02.2009 17:22
    To jest skandal tak atakować Następcę św. Piotra. Niech Żyje Benedykt XVI. Piotr naszych czasów. Piorun nie uderza w to co małe. A kundelki będą cały czas jazgotać w imię wolności słowa i tolerancji. Niestety nawet w kościele czuć swąd szatana. Apage satanas
  • Wojtek
    03.02.2009 14:07
    To Sobor jest najwazniejsza instancja w kosciele nie papiez. Kosciol to wspolnota i ma prawo do dyskusji.
    I czy Luter nie mial racji sprzeciwiajac sie papieskiemu nauczaniu o kupowaniu odpustow do nieba??
    Bycie katolikiem to nie posluszenstwo papiezowi a wierze.
  • szekspir
    03.02.2009 17:39
    Rehabilitacja Bractwa jest niewatpliwie pytaniem postawionym przez Ojca Sw. wszystkim kosciolom partykularnym o ich stosunek do katolickiej tradycji. Jest pytaniem: Co zrobiliscie w swoich diecezjach po Soborze z waszymi oltarzami, z waszymi kosciolami, z konfesjonalami?

    Ale przede wszystkim jest pytaniem o katolickom wiare, ktora wspiera sie nie tylko na Biblii ale rowniez na Tradycji, ktora ja interpretuje. Niech wiec was nie dziwi to, ze tam gdzie nie ma ani oltarzy, ani konfesjonalow, ani prawdziwie katolickiej wiary podnosic sie beda slowa sprzeciwu tych, dla ktorych historia Kosciola katolickiego nie zaczyna sie 2000 lat temu, ale w maju 1968 roku. Odwagi - Stat crux dum volvitur orbis!
  • Ks. Tomasz
    03.02.2009 18:29
    Ot ludek zamkniety w ciasnych ramkach polskiego katolicyzmu i Kosciolka polskiego, ktory z ewangelicznym, zalozonym przez Chrystusa ma akurat tyle wspolnego co bufonady typu trzy korony i czesc krolewska oddawana jeszcze do dzisiaj niektorym biskupom w Polsce przez ich lizuskow, ktorzy, to akurat z pewnoscia, wraz z nimi nie zaniedbuja jednego - obslugi wlasnej osobowosci...! Nasz papa z pewnoscia robi jedna dobra rzecz i chcialbym wierzyc choc watpie, ze juz nigdy wiecej nie przyjdzie panom kardynalom do glowy zaglosowac na kogos kto jedyne co potrafi to siac zamet... Wierze tez, ze w tym sensie jak to sie wyrazil jeden z biskupow dopiero co uwolniony z ekskomuniki "uda im sie nawrocic Watykan..."To dobra nauczka na przyszlosc jednym slowem. Brawo, biskupi i teologowie szwajcarscy, niemieccy, brawo za zdolnosc do myslenia i odwage. Polscy poki co jak zwykle, a zwlaszcza po smierci papieza Jana Pawla II zakompleksieni, przestraszeni siedza w swoich cieplych palacykach i obsluguja wlasna osobowosc w mysl wypowiedzi jednego z nich "ludzie zwlaszcza mlodzi co prawda odchodza z Kosciola, ale jeszcze ciegle powoli..."Brawo za spostrzegawczosc! ;) Pozdrawiam wszystkich forumowiczow, takze tych ktorym sie wydaje, ze swiat sie moze chocby o krok cofnac...Nie zrobi tego nigdy, bo to wbrew wszelkim prawom (takze ewangelicznemu). Swiat, trzeba kochac a nie negowac...Tak to prawda, zakompleksiony Kosciol Polski i to juz niedlugo bedzie potrzebowal nie poraz pierwszy zreszta pomocy zachodu, tak jak kiedys ja chetnie bral i marnotrawil (strychy plebanii na ktorych szczury jadly zachodni ryz kawe i cukier a upust instynktowi rozrodczemu dawaly w zachodnich ubraniach przeznaczonych dla biednych), wtedy nie przeszkadzalo, ze to z "zepsutego zachodu"...Juz spotykam ksiezy, przedstwicieli polskiego Kosciola, ktorzy przyjezdzaja tu zebrac o intencje...Ci ktorzy poki co nie musza, podnosza jeszcze nosa, ale to tylko kwestia czasu. Pokoj i dobro ;)
  • discipulus
    03.02.2009 20:11
    Jakoś umyka wszystkim komentatorom i kontestatorom fakt, że w środę po akcie zdjęcia ekskomuniki Benedykt XVI określił warunki, które Bractwo musi uczynić, aby doszło do pojednania, głównie - uznanie nauczania Soboru.

    Umyka też i ten fakt, że wszyscy kapłani są nadal MOCĄ SAMEGO PRAWA suspendowani i nadal nie maja prawa celebrowania mszy, spowiadania i wykonywania innych czynności sakrametalnych.

    Ale czemu o tym mądrzy komentatorzy i kontestatorzy nie wiedzą?
    Czemu?
  • Ks. Tomasz
    03.02.2009 22:07
    ...a skad wniosek ze nie wiedza, albo nie biora pod uwage?! A dlaczego ktos nie widzi, ze to juz norma, najpierw jakas decyzja, wypowiedz a potem usilne prostowanie w taki czy inny sposob, bo to przeciez nie tak w istocie...
  • ks. Maciej
    04.02.2009 08:49
    Przypadkiem trafilem na to forum i musze powiedziec ze sie ciesze z komentarzy takich jak ten ks. Tomasza. Od lat pracuje na uniwersytecie w Tybindze i zauwazam niepokoj wielu wybitnych teologow takich jak Auer czy Mieth odnosnie obronnej, pasywnej, agresywnej postawy kosciola polskiego. Ciesze sie ze sa tacy jak ks. Tomasz, ktorzy pamietaja ze chesciajanstwo to afirmacja zycia i zbawienie swiata a nie zbawienie ze swiata i manichejska ucieczka duszy z diabelskiej materialnosci - co niestety widac postawie polskiego niezbyt inteligentnego episkopatu. Byc moze jest nadzieja ze chescijanstwo przetrwa i w Polsce ktora tylko z pozru wydaje sie katolicka a w rzeczywistosci jest jednym z najbardziej antyklerykalnych krajow w Europie.
  • discipulus
    04.02.2009 19:26
    Piszesz steve:"To jest skandal tak atakować Następcę św. Piotra".
    Jak to, nie pamiętasz, jak lefebryści atakowaliście papieży soborowych: Jana XXIII, Pawła VI i Jana Pawła II i kard. Razingera, który starał się Was pojednać z Kościołem i musiał przygotować deklaracje zaistniałej ekskomuniki. Okazaliście totalne nieposłuszeństwo, a teraz niby posłuszni,ale w nadziei, że nawrócicie Watykan, naukę Soboru odwołacie, a wasza msza niby "wszechczasów" wyruguje obrzęd soborowy mszy.
    To pełen hipokryzji posłuszeństwo!
    Nie dziw się, że biskupi chcą być uczestnikami debaty na temat waszego statusu w Kościele. Przecież to w ich diecezjach i parafiach będą się rozstrzygały sprawy współżycia z Wami, z Waszą liturgią i zapewne zażarta, jak dotąd, walka z nauką Soboru.
    Tak, biskupi chcą i mają prawo uczestniczyć w tej debacie Kurii Rzymskiej z lefebrystami! Na pewno życzą sobie Waszej obecności w Kościele, ale nie na Waszych obecnych warunkach.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
5°C Środa
rano
8°C Środa
dzień
wiecej »