Gdy chodziłem do szkoły, a było to dawno (jeszcze "za komuny"), uczono mnie, że piwo powinien wypić ten, kto je nawarzył. Byłbym papieżowi wdzięczny, gdyby poczęstował nim winowajców a nie kazał je pić tym, co z nim nie mają nic wspólnego.
Jestem Polakiem mieszkającym na stałe w USA i regularnie zaglądam na witrynę Gościa Niedzielnego. Cieszę się kiedy tego typu tematy są poruszane ale mam zdecydowany niedosyt z kontekstu w jakim są one podawane do konsumpcji w Kraju. Po pierwsze jest zupełny brak detali na to z jakiego powodu papież Franciszek ostatnio był zmuszony do wypowiedzenia się na ten temat – a mianowicie gdzie są detale raportu opublikowanego na temat sytuacji w diecezjach Pensylwanii? A te detale są wręcz wstrząsające i zaznajomienie się z nimi jest podstawowe do zrozumienia meritum tragedii. Po drugie bardzo mnie dziwi pisanie o „nadużyciach”. Bo to zupełnie zniekształca to co ten raport obnażył. Jakkolwiek angielskie słowo „abuse” (a to jest słowo podstawowe w raporcie) można technicznie przetłumaczyć na „nadużycie” ale to zmienia znaczenie o co tu chodzi. Te samo słowo tłumaczy się na „maltretowanie”, „znęcanie się”, „molestowanie seksualne” – i te właśnie słowa są o wiele bliższe tego co autorzy raportu opisali i określili jako „abuse”. Tak jak mężczyzna bijący żonę nie nadużywa roli męża a jest degeneratem - ksiądz gwałcący małe dzieci nie nadużywa swojego autorytetu a jest zwyrodnialcem. Biskup ukrywający przestępstwa księży nie nadużywa swojej pozycji – jest kłamcą, oszustem i hipokrytą. Jeśli nie potrafimy zdobyć się na odwagę nazwania spraw po imieniu to jesteśmy współwinni zamiatania pod dywan a tym samym ukrywania i przedłużania tych patologii społecznych.
W uzupelnieniu wypowiedzi PanaPawla podaje link, ktory zawiera swiadectwa ofiar ksiezy w Pennsylvanii: https://www.cnn.com/2018/08/23/us/pennsylvania-abuse-victims-angry-at-pope/index.html
W swoim pobliżu w młodości widziałem kilka zdarzeń, które można nazwać "nadużyciem" "molestowaniem", niemal pedofilią"... Ale sprawcami byli jacyś członkowie rodzin albo jacyś pracownicy lub działacze. Nikt ich nie oskarżał, nie rozliczał.
Nikt ich nie oskarżał, nie rozliczał.