Egipt: Krew na placu Tahrir

Na kairskim placu Tahrir doszło w sobotę do kolejnych starć demonstrantów z policją. Użyto gazu łzawiącego. Podczas protestu pod kołami pojazdu wojskowego śmierć poniosła jedna osoba - podało ministerstwo spraw wewnętrznych.

Uczestnicy demonstracji, organizowanych od tygodnia, zarzucają wojskowym, że nie chcą oddać władzy, którą przejęli, gdy 11 lutego autokratyczny prezydent Hosni Mubarak ustąpił w rezultacie masowych protestów społecznych.

Po piątkowej demonstracji setki osób spędziło noc na placu Tahrir (po arabsku Wyzwolenia). W sobotę przed pobliskim budynkiem rządowym protestujący starli się z siłami bezpieczeństwa. Demonstrujący chcieli uniemożliwić nowemu premierowi Egiptu, 78-letniemu Kamalowi Ganzuriemu, wejście do budynku. Ganzuri pełnił funkcję szefa rządów za czasów Mubaraka w latach 1996-99.

Podczas próby rozpędzenia demonstrantów użyto gazu łzawiącego, a pojazd należący do sił bezpieczeństwa potrącił 21-letniego Ahmeda Saida - podało MSW oraz protestujący. Była to pierwsza ofiara śmiertelna protestów od ogłoszenia w czwartek rozejmu, który uśmierzył zamieszki. Tym samym liczba zabitych w ciągu tygodnia w całym kraju wzrosła do 42.

"Nie było to celowe. Policjanci wycofywali się, ponieważ protestujący obrzucali ich kamieniami i koktajlami Mołotowa" - powiedział 18-letni uczestnik demonstracji Ahmed Zeidan.

Protesty kładą się cieniem na rozpoczynających się w poniedziałek wyborach parlamentarnych. Egipcjanie pierwszy raz od obalenia Mubaraka wybiorą nowe władze. Pomimo krwawych demonstracji rządząca obecnie krajem Najwyższa Rada Wojskowa postanowiła nie przekładać wyborów.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
14°C Czwartek
wieczór
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
15°C Piątek
dzień
wiecej »