4 dni urlopu = 11 dni wolnego
Tegoroczny kalendarz jest korzystny dla zatrudnionych. Ci, którzy umiejętnie zaplanują swój wypoczynek, będą mogli skorzystać z dwóch długich i dwóch przedłużonych weekendów, obliczył "Dziennik Gazeta Prawna".
Najdłuższy z nich wypadnie pod koniec roku, w okresie świąt Bożego Narodzenia. Jeśli pracownik wykorzysta cztery dni urlopu wypoczynkowego (24,27,28 oraz 31 grudnia), to będzie się mógł cieszyć 11 dniami wolnego z rzędu.
Okazją do drugiego długiego weekendu będą święta majowe. Wykorzystanie trzech dni urlopu (30 kwietnia, 2 i 4 maja) spowoduje, że aż na 9 dni (od 28 kwietnia do 6 maja) będzie można wyjechać na wiosenną trawkę.
Krótsze, bo czterodniowe weekendy przypadną w okresie święta Bożego Ciała (czwartek 7 czerwca) oraz Wszystkich Świętych (także w czwartek). Wtedy wystarczy wziąć tylko jeden dzień urlopu.
