Kto chce odniesienia do Boga?

KAI

publikacja 27.08.2003 08:05

- Włochy gotowe są uczynić, co do nich należy, aby w konstytucji europejskiej znalazły się korzenie chrześcijańskie, zdajemy sobie jednak sprawę, że jesteśmy w mniejszości w stosunku do innych krajów UE - powiedział premier Silvio Berlusconi w wywiadzie dla tygodnika diecezjalnego "Verona fedele".

Szef włoskiego rządu przebywał w Weronie w sobotę w związku ze spotkaniem z kanclerzem Niemiec Gerhardem Schroederem. W rozmowie z gazetą Berlusconi dodał: "Zrobię wszystko, by tak się stało. Zdaję sobie jednak sprawę, że po naszej stronie są tylko Hiszpania, Irlandia i Polska: 4 przeciwko 21". Jak donosiła wcześniej prasa, premier Włoch miał zgodzić się, aby kanclerz Niemiec "przekonał te rządy, które domagają się istotnych zmian w projekcie konstytucji, by zrezygnowały z tego". Wspólnym celem obu krajów miało przyjęcie projektu w aktualnej formie, aby konferencja międzyrządowa, która rozpocznie się w Rzymie 4 października br., mogła zakończyć się jak najszybciej. Zaraz po inauguracji prezydencji w UE Silvio Berlusconi oświadczył, że Włochy nie mogą angażować się po żadnej ze stron, ograniczając się do mediacji między nimi.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona