Grodzka nadużyła praw posła?

Poseł Anna Grodzka (Ruch Palikota) zaangażowała się w sprawy rozwodzącej się pary. Według Krystyny Pawłowicz (Prawo i Sprawiedliwość), złamała przy tym prawo i zasady etyki poselskiej, korzystając z nagrania, dokonanego bez wiedzy osoby nagrywanej.

Poszkodowany czuje się rozwodzący się mężczyzna o imieniu Dariusz. Twierdzi, że odkąd w sprawę wtrąciła się poseł Grodzka, jego żona zmieniła pozew rozwodowy na taki, w którym domaga się uznania wyłącznej winy męża i oskarżyła go o znęcanie się. Sama poseł Grodzka pisała w tej sprawie do rzecznika praw dziecka, prokuratora generalnego i komendanta policji. - W piśmie do komendanta Grodzka wprost napisała, że jej asystentka ma nagranie kłócących się małżonków. To przekracza wszelkie granice, to złamanie prawa. Nikt nie może nagrywać osób bez ich zgody - uważa poseł Pawłowicz, która podkreśla, że nie opowiada się za żadną ze stron małżeńskiego konfliktu. Chodzi jej o nadużycie praw posła przez Grodzką.

Sprawa trafiła do sejmowej komisji etyki. Anna Grodzka będzie dziś przez nią przesłuchiwana. Z opinii Biura Analiz Sejmowych wynika, że działanie Grodzkiej wykracza poza granice opisanej prawem interwencji poselskiej. „Włączenie się w bieg postępowania nie jest już interwencją, ale ingerencją, do której poseł nie ma prawa" - pisze BAS.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
6°C Piątek
rano
14°C Piątek
dzień
wiecej »