Pożegnanie sekretarki Siostry Faustyny

Jedną z ostatnich sióstr Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia, której było dane spotkać osobiście św. Siostrę Faustynę, śp. Matkę Beatę Piekut pożegnano w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach - podał Nasz Dziennik.

Była ona także wicepostulatorką w procesie kanonizacyjnym Apostołki Bożego Miłosierdzia. Mszy Świętej oraz ceremoniom pogrzebowym przewodniczył ks. kard. Franciszek Macharski, homilię wygłosił ks. bp Jan Zając, kustosz sanktuarium. Doczesne szczątki zmarłej spoczęły w grobowcu na przyklasztornym cmentarzu. Ksiądz biskup Jan Zając przypomniał wspomnienia s. Beaty Piekut, z jej spotkań ze św. Siostrą Faustyną. W łagiewnickim klasztorze w 1933 r., kiedy s. Beata była w nowicjacie, po raz pierwszy zobaczyła Siostrę Faustynę, która przybyła tutaj, aby złożyć śluby wieczyste. Drugi raz spotkała ją w Walendowie. - Chroniła i zabezpieczyła "Dzienniczek" św. Faustyny i przygotowała do druku pierwsze jego wydanie. Została nazwana sekretarką Apostołki - mówił o s. Beacie ks. bp Jan Zając. Kaznodzieja przeniósł się wspomnieniami do 30 kwietnia 2000 r. na plac św. Piotra w Rzymie. Po zakończeniu uroczystości kanonizacyjnych Siostry Faustyny u stóp Jana Pawła II klęczała s. Beata. Papież zwrócił się do niej słowami: "No to ukoronowałaś swoje dzieło", a ona odpowiedziała na to: "To nasza wspólna sprawa". Od 1964 r. s. Beata została oddelegowana do pracy związanej z wyniesieniem Siostry Faustyny do chwały ołtarzy i promocją kultu Miłosierdzia Bożego. Pełniąc ten obowiązek, ściśle współpracowała z arcybiskupem metropolitą krakowskim, a później kardynałem Karolem Wojtyłą oraz ks. kard. Franciszkiem Macharskim, który wtedy na placu św. Piotra także był obecny. Kaznodzieja zwrócił uwagę na jeszcze jeden fakt. Siostra Beata od trzech lat w celi klasztornej znosiła krzyż choroby. Wspomniał na jej słowa, które mimo cierpienia wypowiedziała podczas składania życzeń z okazji Świąt Wielkanocnych: "Jestem bardzo szczęśliwa, dziękuję". Złożyła tym samym świadectwo wypływające z wierności Bogu. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczył ks. infułat Janusz Bielański, blisko 30 kapłanów, w tym z Włoch, Rumunii, Francji, rodzina zmarłej, potomkowie jej pięciu braci i trzech sióstr. Obecna była Matka Generalna Zgromadzenia oraz współsiostry z domów z całej Polski. Po Eucharystii trumnę przeniesiono na klasztorny cmentarz. Tu w odnowionym grobowcu jako pierwsze przy słowach pieśni "Jezu, ufam Tobie" spoczęły doczesne szczątki s. Beaty Piekut. Siostra Beata Janina Piekut urodziła się 28 lutego 1908 roku. Odeszła do Pana w setnym roku życia, 21 bm. w klasztorze w Krakowie Łagiewnikach.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
15°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
14°C Sobota
noc
12°C Sobota
rano
wiecej »