Ekskomunika dla minister Kopacz

Dziennik/a.

publikacja 20.06.2008 05:32

Obrońcy życia domagają się... ekskomuniki dla minister zdrowia Ewy Kopacz. Wykluczenie z Kościoła ma być karą za to, że wskazała 14-latce z Lublina szpital, w którym dziewczyna usunęła ciążę - pisze Dziennik.

Na internetowej stronie pisma "Fronda" można znaleźć wzór "zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa prawno-kanonicznego" adresowanego do biskupa Zygmunta Zimowskiego z Radomia. To jemu podlega pani minister jako mieszkanka Szydłowca. Formularz można wydrukować, wpisać swoje dane i wysłać. "Pani minister Kopacz pomogła w zorganizowaniu aborcji u 14-letniej uczennicy z Lublina" - czytamy w liście. I dalej: "Z uwagi na możliwość zgorszenia (Ewa Kopacz podaje się za katoliczkę) pokornie proszę o zbadanie, czy pani minister Kopacz zaciągnęła ekskomunikę oraz w przypadku pozytywnego orzeczenia - o publiczne zadeklarowanie jej zaciągnięcia stosownym dekretem". Rzecznik Ewy Kopacz Jakub Gołąb nazywa akcję tragikomedią. "Pani minister jest osobą wierzącą podobnie jak większość posłów, którzy uchwalili ustawę dopuszczającą aborcję w przypadku przestępstwa. Najpierw należałoby więc ekskomunikować posłów" - mówi Gołąb. Obrońców życia poczętego to nie przekonuje. "To, że posłowie uniknęli kary, to nie powód, by uniknęła jej Ewa Kopacz" - mówi Łukasz Wróbel z Fundacji Pro. Od redakcji portalu Wiara.pl Kan. 1398 Kodeksu Prawa Kanonicznego: Kto powoduje przerwanie ciąży, po zaistnieniu skutku, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa. Uprawnienia do uwalniania z ekskomuniki latae sententiae z kan. 1398 KPK z mocy samego prawa posiadają biskupi, wikariusze generalni i wikariusze biskupi oraz kanonicy penitencjarze kapituł archikatedralnej i kolegiackiej. W wielu diecezjach biskupi wydali dekrety znacznie rozszerzające grupę księzy uprawnionych do uwalniania od tej ekskomuniki.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona