Miłosierdzie nie znaczy, że musi być miło.
Jak pokazuje życie, nie trzeba znać Pisma Świętego, żeby je cytować. A nawet fajnie jest nie znać, bo się wtedy nie trzeba przejmować ani wiernym przytoczeniem, ani kontekstem. Jest kilka takich fragmentów, które ludzie powtarzają tym chętniej, im słabiej wiedzą, o co tam chodzi. Jeden z najpopularniejszych kawałków to: „Nie rzucajcie we mnie kamieniami” (albo jakoś podobnie). Znaczy to: „Odczepcie się, mam prawo do szczęścia, co was to obchodzi”. Kamienie zazwyczaj oznaczają tu prostą krytykę albo nawet delikatną uwagę.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.