Abp F. Twal krytycznie ocenia wyjazdy chrześcijan z Ziemi Świętej

Brak komentarzy: 0

KAI/jad

publikacja 26.03.2009 21:10

Łaciński patriarcha Jerozolimy abp Fouad Twal nie ukrywa zdziwienia i rozgoryczenia, że mimo nie najgorszych warunków bytowych chrześcijanie opuszczają Ziemię Świętą.

„Muzułmanie w wielu przypadkach żyją gorzej niż nasi wierni, a mimo to nie myślą o opuszczeniu tej ziemi, zostają tu i trwają” – powiedział arcybiskup w wywiadzie dla agencji włoskich biskupów SIR. „Czasami myślę, że zbytnio rozpieszczamy naszych chrześcijan” – dodał. Hierarcha wyraził nadzieję, że zapowiedziana na maj wizyta Benedykta XVI w Ziemi Świętej doda otuchy miejscowym wspólnotom chrześcijańskim, „pozwoli im zrozumieć, że chrześcijaństwo jest tutaj powołaniem, że muszą oprzeć się pokusie wyjazdu”. Łaciński patriarcha Jerozolimy wspomniał też o kalwarii, jaką jest „trwająca 60 lat wojna, wojskowa okupacja, bezrobocie, zapaść gospodarcza”. „Należy usunąć przyczyny strachu, jaki oddala nas wzajemnie od siebie, zadać sobie pytanie, dlaczego boimy się siebie nawzajem” – powiedział. Jego zdaniem „politycy muszą się zmienić, nawrócić się, odważyć się podjąć decyzje trudne, ale niezbędne dla dobra całej ludności”. Abp Twal krytycznie wypowiada się też o ostatniej wojnie w Strefie Gazy Gaza, zwracając uwagę, że nie przyniosła ona żadnego rezultatu. „Jeżeli ktoś udowodni mi, podając konkretne fakty, że wojna przydała się na coś, ja sam, jako patriarcha, wezwę do nowych zbrojnych najazdów. Siejesz okupację, zbierasz opór. Okupacja musi się skończyć” – mówi łaciński patriarcha Jerozolimy.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Reklama

Reklama