Islamiści z Al-Szabab zaatakowali w niedzielę rano hotel Sahafi w stolicy Somalii, Mogadiszu. Świadkowie mówią, że słyszeli strzały i wybuchy. Według policji zginęło co najmniej 12 osób. Jest wielu rannych.
Do ataku na hotel Sahafi, w którym chętnie zatrzymują się politycy, dyplomaci i biznesmeni, przyznali się islamiści z Al-Szabab.
Związane z Al-Kaidą ugrupowanie Al-Szabab kontroluje znaczne obszary na południu i w środkowej części Somalii, gdzie stosują prawo szariatu. Od wielu lat na terytorium kraju przeprowadzają też zamachy terrorystyczne.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.