Georgia legalizuje adopcję embrionów
Morula, czyli etap rozwoju zarodka. Skojarzenie z jeżyną może nietypowe... Ale czy przez to nie bardziej sugestywne?
'Zrzeczenie się embrionu' lub 'prawne przeniesienie praw do embrionu' oznacza zaniechanie praw i odpowiedzialności przez osobę lub osoby [...] oraz akceptację przeniesienia tychże praw na rodziców je otrzymujących" - cytuje nową ustawę "Nasz Dziennik".
To pierwszy stan, który wprowadził adopcję zarodków. Dotychczas można je było implantować wyłącznie genetycznej matce, a jeśli ta odmawiała lub nie mogła przyjąć ciąży, zarodki były zamrażane.
Ustawa jest postrzegana jako zwycięstwo grup antyaborcyjnych - zauważa "Nasz Dziennik". Procedura w założeniu jest maksymalnie zbliżona do zrzeczenia się praw rodzicielskich. Nie ma w niej jednak uznania wprost zarodka za człowieka.
Komentujący decyzję w "Naszym Dzienniku" s. dr Piotr Kieniewicz (KUL) przypomina - powołując się na instrukcje Dignitas personae - że adopcja dzieci w fazie embrionalnej "nie jest najlepszym wyjściem" i "niesie ze sobą wiele problemów moralnych".
Niezwykła historia małżeństwa głęboko wierzącej kobiety i zaciekłego ateisty
Jedyne takie miejsce w Ugandzie. Projekt polskich franciszkanów przyciąga wiernych z całego kraju
