Przemówienie inauguracyjne J. Buzka

Kiedyś, przed laty, marzyłem aby być posłem na Sejm, gdy Polska odzyska wolność. Dzisiaj obejmuję funkcję Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, o której kiedyś, w moim kraju, nie śmiałbym nawet marzyć. Tak zmienia się nasza Europa.

Za KAI publikujemy treść przemówienia:

Koleżanki i Koledzy,

Dziękuję za wybór na Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. To dla mnie ogromne wyzwanie i zaszczyt. Dziękuję tym, którzy na mnie głosowali. Będę starał się nie zawieść Waszego zaufania. Tych, którzy na mnie nie głosowali będę się starał przekonać do siebie. Chcę pracować razem z Wami wszystkimi niezależnie od przekonań politycznych. Liczę na Waszą pomoc.

Dziękuję Pani Svenson za udział w wyborach i wspólne dyskusje. Dwóch kolegów Mario Mauro i Graham Watson, którzy zamierzali kandydować, zrezygnowało wcześniej, aby wzmocnić wspólność naszej izby. To wielki gest. Mario, wiem jak ważne są dla Ciebie prawa człowieka. W mojej Ojczyźnie zrodziła się Solidarność, wielki ruch na rzecz praw człowieka, który był możliwy dzięki lekcji Jana Pawła II. To dla mnie też będzie priorytet. Graham - mówiłeś o konieczności zmian w Parlamencie Europejskim, aby go usprawnić. O konieczności włączenia w projekt europejski obywateli naszych krajów, coraz bardziej obojętnych. Postaram się abyśmy razem zrobili wszystko, by to zmienić.

Dzisiaj jest 14 lipca, święto narodowe naszych Koleżanek i Kolegów z Francji, 220 lat po rewolucji. Jej przesłaniem były trzy słowa "Wolność, Równość, Braterstwo". Każde z nich brzmi silnie i pewnie w dzisiejszej Unii Europejskiej. To wielki dzień, przede wszystkim w wymiarze symbolicznym. Przedstawiciel kraju Europy Środkowowschodniej dostaje z woli eurodeputowanych, tę wielką odpowiedzialność.

Pozwólcie mi na osobistą uwagę. Kiedyś, przed laty, marzyłem aby być posłem na Sejm, gdy Polska odzyska wolność. Dzisiaj obejmuję funkcję Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, o której kiedyś, w moim kraju, nie śmiałbym nawet marzyć. Tak zmienia się nasza Europa. Ten wybór traktuję jako znak dla naszych krajów - Estonii, Łotwy, Litwy, Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Słowenii, Rumunii i Bułgarii. Traktuję też, jako wyraz hołdu dla milionów obywateli naszych krajów, którzy nie poddali się złowrogiemu systemowi. Czuję się reprezentantem wszystkich tych krajów.

Dwadzieścia lat temu, latem 1989 roku, "Solidarność" wygrała bój o wolną, demokratyczną Polskę, co dało początek Jesieni Ludów w Europie i zburzeniu muru berlińskiego. Kiedyś my po jednej stronie żelaznej kurtyny walczyliśmy o wolność i demokrację. Wy po drugiej stronie pomagaliście nam działaniami politycznymi i małymi, ale jak ważnymi gestami, manifestując poparcie, śląc paczki z pomocą. I udało się! Od pięciu lat wspólnie budujemy zjednoczoną Europę. Nie ma "nas" i "was". Możemy mocno powiedzieć: To jest nasza wspólna Europa.

Mówiłem o odpowiedzialności. Każdy z nas europosłów dostał do ręki trochę władzy. Ale władza to przede wszystkim odpowiedzialność za obywateli. Ja czuję na sobie tę odpowiedzialność. Obywatele Unii zaufali nam. W sprawach wielkich musimy stać na straży demokracji. W sprawach podstawowych, mieszkańcy Europy oczekują od nas polityków, że wyjdziemy z kryzysu i musimy natychmiast się tym zająć. Chcą mieć pracę. Sprawa zatrudnienia to jest nasze podstawowe zadanie. Nasi wyborcy, chcą mieć pewność, że jak odkręcą kurek z gazem, to gaz popłynie. Dlatego tak ważne jest bezpieczeństwo energetyczne. Nasi obywatele obawiają się, że dosięgną nas skutki zmian klimatycznych, jak w Azji, Afryce, czy na Pacyfiku. Musimy temu przeciwdziałać.

Europejczycy wiedzą, że pokój i stabilność zależy nie tylko od nas. Dlatego ważny jest rejon Morza Śródziemnego, Partnerstwo Wschodnie i Ameryka Łacińska, a także strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi oraz rosnącymi potęgami światowymi. Aby to wszystko nam się udało, musimy mieć Traktat Lizboński, bo musimy być w Unii dobrze zorganizowani i sprawni, także w Parlamencie Europejskim.

Trzydzieści lat temu, nasz Parlament został po raz pierwszy wybrany w wyborach bezpośrednich. Jego przewodniczącą została kobieta, francuska Simon Veil. Musimy pamiętać, aby kobietom stwarzać warunki by mogły się w pełni realizować w działalności publicznej i zawodowej bez konieczności rezygnowania z macierzyństwa, czy życia rodzinnego. Wtedy, Simon Veil powiedziała: "Państwa członkowskie stoją przed trzema wielkimi wyzwaniami: wyzwaniem związanym z pokojem, wyzwaniem wolności i wyzwaniem związanym z dobrobytem. Jasne jest, że można im skutecznie stawić czoła jedynie w wymiarze europejskim." Po 30 latach to są także nasze dzisiejsze wyzwania. Musimy im sprostać.

Koleżanki i Koledzy, Szczegóły programu mojej dwu i pół letniej kadencji chciałbym przedstawić Wam pod dyskusję w specjalnym wystąpieniu podczas sesji wrześniowej.

Zwracam się teraz do mojego poprzednika, Hansa-Gerta Pötteringa. Hans-Gert, To szczególny moment. Znamy się od dziesięciu lat. Dzisiaj przekazujesz mi najwyższy urząd w Parlamencie Europejskim. W imieniu wszystkich Koleżanek i Kolegów dziękuję Ci za wielki szacunek, jaki uzyskałeś dla naszej izby. Za kulturę i klasę w polityce. Na pamiątkę tego dnia, przekazuję Ci figurkę Świętej Barbary - opiekunki górników - wykonaną z jednego kawałka węgla. Dar dla Ciebie, solidarności z mojego regionu - Śląska.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
9°C Piątek
noc
6°C Piątek
rano
13°C Piątek
dzień
14°C Piątek
wieczór
wiecej »