Niemcy: Kościół chce ochrony słabszych
Arcybiskup Robert Zollitsch wezwał niemieckich polityków do szybkiego działania na rzecz przezwyciężenia kryzysu finansowego
Przewodniczący niemieckiego episkopatu przestrzegł przed partyjnymi rozgrywkami i pogłębianiem społecznych podziałów. Tradycyjne jesienne spotkanie episkopatu z niemieckim rządem było okazją do przedstawienia oczekiwań Kościoła wobec wybranej w niedzielę nowej ekipy rządzącej. W spotkaniu wzięli udział m.in. kanclerz Angela Merkel, arcybiskup Berlina kardynał Georg Sterzinsky oraz liczni chadeccy ministrowie.
Arcybiskup Zollitsch w swoim przemówieniu do zaproszonych gości ze świata polityki wspomniał o promowaniu rodziny, odpowiedzialności moralnej w dziedzinie badań medycznych a także o konieczności zachowania świąt i niedziel. Mając na względzie powstającą koalicję chadeków i liberałów przewodniczący niemieckiego episkopatu wezwał do obrony praw osób najsłabszych: „To wstrząsająca wizja, gdy ktoś twierdzi, że interesy każdej osoby mogą być zaspokojone, jeśli tylko zostaną poddane mechanizmom wolnego rynku. Demokratyczne instytucje mogą wypełnić swoje zadanie tylko wtedy, jeśli politycy kierują się podstawowymi normami etycznymi wychodzącymi poza reguły wolnego rynku” – uważa Przewodniczący niemieckiego episkopatu.
Zaznaczył, że niezależnie od zmiany rządu Kościół katolicki będzie brał aktywny udział w życiu politycznym i bronił najsłabszych. Podobnie wypowiedział się arcybiskup Monachium i Fryzyngi Reinhard Marx. Według niego w dobie kryzysu finansowego rządzący powinni pamiętać głównie o najbiedniejszych. Najlepsze wytyczne politycy mogą znaleźć w katolickiej nauce społecznej.
