Skarby na co dzień niepokazywane
Panorama Opola według litografii Carla Mattisa, zamieszczona w sztambuchu z lat 1843-1848 Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Skarby na co dzień niepokazywane

Brak komentarzy: 0

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 22.03.2017 21:08

Nowa wystawa w Galerii WuBePe nawiązuje do różnych okresów w dziejach miasta: piastowskiego, czeskiego, pruskiego i polskiego.

- Chcę zacząć od słów: „Moim jesteś Opole” - mówił Tadeusz Chrobak, dyrektor WBP w Opolu, podczas wernisażu wystawy „Oppolia, Oppeln, Opole”, przygotowanej na 800-lecie lokacji miasta. - Zastanawiamy się, jak w tej przestrzeni wiekowej Opole się rozwijało, jak wyglądało, stąd chcemy państwa zaprosić na wycieczkę w wieki przeszłe - zachęcał dyrektor biblioteki, oddając głos autorkom wystawy Mirosławie Koćwin i Barbarze Giedrojć z oddziału zbiorów zabytkowych i specjalnych WBP w Opolu

- Pokazujemy skarby na co dzień niepokazywane. Są tu dokumenty pergaminowe, a więc manuskrypty spisywane w kancelariach książąt opolskich: księcia Alberta, księcia Bolka II, księcia Bolka III, a także dokumenty związane z ostatnimi opolskimi Piastami, wystawione w kancelarii księcia Jana Dobrego i jego brata Mikołaja II - opowiadała Mirosława Koćwin.

- Prezentujemy także „Księgę praw”, która do 1646 roku należała do starosty opolskiego i raciborskiego Jana Joachima von Mettich. W tej księdze znajdują się najważniejsze i podstawowe dokumenty dotyczące historii księstwa, a także odpis testamentu księcia opolskiego Mikołaja II, spisany po czesku - wyjaśniała M. Koćwin.

- Na dzisiejszą wystawę wybrałam 150 najciekawszych fotografii i pocztówek zarówno Opola przedwojennego, jak i powojennego z lat 60., 70. i kilka z początku lat 80. XX wieku - opowiadała Barbara Giedrojć. Wśród nich m.in. rozbiórka zamku, zawalenie się wieży ratuszowej, a także budowa opolskiego ronda - obecnie placu Konstytucji 3 Maja, i 11-piętrowych budynków, które stoją przy nim, a niegdyś były chlubą miasta.

Tak więc obecnie w Galerii WuBePe można zobaczyć nie tylko rękopisy, ale także kopie pieczęci książęcych, mapy, grafiki, a także wspomniane, bliższe współczesności, pocztówki i zdjęcia. Zaprezentowane zabytki ikonograficzne oraz piśmiennicze odzwierciedlają ważne wydarzenia historyczne oraz życie codzienne Opola. Wiele z nich, szczególnie unikatowe manuskrypty spisywane od XIV do XVI wieku, posiada dużą wartość historyczną.

Wśród eksponatów jest i miecz, którym 27 czerwca 1497 roku na rynku w Nysie został ścięty książę Mikołaj II. W ten sposób wykonana została kara śmierci.

Skarby na co dzień niepokazywane

Od lewej: Mirosława Koćwin, Tadeusz Chrobak - dyrektor WBP w Opolu, Barbara Giedrojć, Mirosław Pietrucha - wiceprezydent Opola Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Wystawa prezentuje zbiory Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Opolu, a także wzbogacona jest eksponatami z Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu i Muzeum Powiatowego w Nysie. Patronatem honorowym objął ją prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

- Rodzina, która spotyka się przy stole, aby wspominać ważne, ciekawe wydarzenia ze swojej historii, bardzo często przegląda stare fotografie i dokumenty, interesuje się artefaktami, które w jakiś sposób historię tej rodziny opisują. Myślę, że ta wystawa spełnia taką funkcję - mówił obecny na wernisażu wiceprezydent Mirosław Pietrucha. - My, opolanie w metaforycznym sensie jesteśmy taką wielką rodziną, która ma wspólną historię. Dobrze, że tutaj spotykamy się z dokumentami, które poprzez przeglądanie i wzbudzanie pewnych skojarzeń pomagają nam uświadomić sobie, kim jako zbiorowość jesteśmy - wyjaśniał.

Na wernisażu, który odbył się w środę 22 marca, można było usłyszeć minirecital zespołu sarmackiej muzyki dawnej „Contra belluM”.

Wystawę „Oppolia, Oppeln, Opole” można oglądać do 29 kwietnia br.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..