Abp Zimoń o rozwoju człowieka i ochronie środowiska

Dodał, że integralny rozwój człowieka w kontekście globalizacji jest ściśle związany z jego powinnościami wobec naturalnego środowiska. „U nas na Górnym Śląsku ten problem jest niezwykle aktualny” - zaakcentował abp Zimoń. Przypomniał, że sam pisał na ten temat w specjalnym liście pasterskim ponad dwadzieścia lat temu. Zwrócił również uwagę, że w archidiecezji katowickiej, w Bujakowie, znajduje się sanktuarium Matki Boskiej Opiekunki Środowiska Naturalnego. 

Nawiązując do obchodzonego w Kościele 1 stycznia Światowego Dnia Pokoju metropolita katowicki zauważył, iż w liturgii uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki Maryi wiele razy pada życzenie pokoju. A na drodze pokoju spotykamy samego Pana Jezusa. On jest darem Ojca Niebieskiego. „Kim jest to Dziecię z Betlejem zdolne ofiarować nam pokój?” - pytał abp Zimoń i wskazał, że odpowiedź przynosi św. Paweł w odczytywanym podczas Mszy św. fragmencie listu do Galatów. Jezus jest Bożym Synem. Dzięki Niemu możemy nazywać Boga swoim Ojcem. A skoro mamy jednego Ojca, to wszyscy jesteśmy braćmi. „Bez ojcostwa nie ma braterstwa. Przemyślmy to sobie” - apelował kaznodzieja.

Abp Zimoń mówił też o znaczeniu milczenia w życiu człowieka. Przytoczył poemat Rainera Marii Rilkego „Życie Maryi”, w którym twórca zwraca uwagę, że Matka Boża, choć wiedziała o Jezusie tak wiele, nie mówiła o Nim wiele, lecz zachowywała wszystko i rozważała w swoim sercu. Przywołał też przykład młodzieży, uczestniczącej w światowym spotkani u organizowanym w tym roku przez wspólnotę z Taize w Poznaniu, która zarówno wychwala Boga śpiewem, jak i milczeniem. Metropolita katowicki mówił o tym, że wiele jest w życiu człowieka współczesnego niepotrzebnego hałasu, a milczenie potrzebne jest wszędzie, również w małżeństwa, rodzinach. Jest też potrzebne w czasie Mszy św. „Milczenie nieraz więcej mówi niż jakiekolwiek słowo” - zakończył abp Zimoń.