Ponad 200 osób zmarło tej zimy z wychłodzenia - wynika z danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Tylko ostatniej doby z powodu niskich temperatur odnotowano dziesięć zgonów - powiedziała PAP we wtorek Anna Adamkiewicz z RCB.
Centrum ponawia apele, by zwracać uwagę na osoby starsze, zamieszkujące pustostany, śpiące na przystankach i w parkach. Informacje, które mogą uratować komuś życie, należy przekazywać policji lub straży miejskiej.
Z danych RCB wynika, że od 1 listopada 2009 roku w wyniku wychłodzenia organizmu zmarły w Polsce 202 osoby. Ostatnia noc okazała się tragiczna dla trzech osób w woj. małopolskim; dwóch w woj. lubelskim, a także pojedynczych w województwach: mazowieckim, łódzkim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim i podkarpackim.
Polska jest krajem paradoksów, w którym można być osobą pracującą i biedną jednocześnie.