Władze Erytrei zwolniły z więzienia 14 chrześcijan, którzy spędzili tam ponad dwa lata.
Odbywali oni karę pozbawienia wolności w wojskowych obozach o zaostrzonym reżimie. Dwunastu z nich w chwili aresztowania było uczniami szkoły średniej. Natomiast pozostałych dwóch odbywało służbę wojskową. Co najmniej 2 tys. chrześcijan nadal przebywa w więzieniach Erytrei. Wyznawcy Chrystusa są przetrzymywani tam bez procesu, ani oficjalnego oskarżenia. Odbywają oni karę wyłącznie ze względu na przynależność religijną.
Rząd Erytrei zezwala jedynie na ograniczoną wolność kultu. Katolicy tylko oficjalnie cieszą się takim pseudo-przywilejem. W praktyce władze reżimowe aresztują kogo chcą, a więźniów poddaje się torturom i skazuje na wieloletnie wyroki.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.