Drzewo Krzyża Świętego - jedyna relikwia niepodzielonego Kościoła
Podczas ubiegłorocznej procesji ulicami Starego Miasta. Relikwie Drzewa Krzyża Świętego niesie bp Józef Wróbel ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Drzewo Krzyża Świętego - jedyna relikwia niepodzielonego Kościoła

Brak komentarzy: 0

rp

GOSC.PL

publikacja 14.09.2018 09:12

14 września w bazylice ojców dominikanów na Starym Mieście w Lublinie odbywają się uroczystości, których zwieńczeniem jest nabożeństwo ekumeniczne i adoracja najcenniejszej dla chrześcijan relikwii.

Na 17.00 zaplanowano główną Mszę św., której będzie przewodniczył biskup pomocniczy zamojsko-lubaczowski Mariusz Leszczyński. Następnie ulicami Starego Miasta przejdzie procesja z relikwiami Drzewa Krzyża Świętego na plac po Farze, gdzie odbędzie się nabożeństwo ekumeniczne prowadzone przez parafię prawosławną w Lublinie. Po powrocie procesji do bazyliki dominikanów przy ul. Złotej wszyscy wierni będą mogli oddać cześć relikwiom.

Adoracja Krzyża św. od IV w. odbywa się w niepodzielonym Kościele. W Lublinie, w dniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego adoracja relikwii odbywa się przez przedstawicieli kościołów wschodnich i zachodnich. Od prawie 600 lat Drzewo Krzyża Świętego przechowywane jest w klasztorze o. Dominikanów w Lublinie.

Drzewo Krzyża Świętego - jedyna relikwia niepodzielonego Kościoła

Adoracja relikwii u o. dominikanów ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Autentyczność tego rodzaju relikwii identyfikowano m.in. poprzez badanie rodzaju drewna. Krzyż, na którym umarł Jezus Chrystus, według naukowców został wykonany z czarnej sosny (Pinus nigra). Sosna czarna to drzewo, które występuje w górach Europy Południowej, Środkowej oraz Azji Mniejszej. Ta odmiana jest niezwykle tolerancyjna wobec podłoża i odporna na słońce.

Odnalezienie relikwii Drzewa Krzyża Świętego w IV w. przypisuje się św. Helenie. Nie wiadomo, w jaki sposób relikwia Krzyża św. znalazła się w klasztorze dominikańskim. Według Jana Długosza relikwię przywiózł do Lublina książę Grzegorz, ale na południowej Rusi nigdy nie było księcia o tym imieniu. Niejasne przekazy mówią, że przywiózł ją w 1420 r. bp Andrzej, dominikanin z Krakowa, który otrzymał ją w darze od księcia kijowskiego Iwana w roku 1387. Książę miał przyjechać wraz z relikwią do Lublina i został pochowany w kościele dominikanów. Takiego biskupa jednak nie odnotowały żadne źródła. Uważano go za postać na wpół legendarną. Jednak w 1994 r. w czasie prac badawczych i inwentaryzacyjnych w bazylice przy ul. Złotej w Lublinie odkryto w podziemiach niszę grobową z pochówkiem bp. Andrzeja - informują lubelscy dominikanie. Kult relikwii rozwinął się jednak z wielu przyczyn dopiero po podpisaniu Unii Lubelskiej. Obecnie lubelscy dominikanie są strażnikami trzech niewielkich fragmentów relikwii Drzewa Krzyża Świętego.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama