Czytam, czytam i nie mogę się doczytać informacji o rzekomym skandalu: PiS chciałoby wieżowca, a PO blokuje, Kaczyński twierdzi, że nielegalnie; szef firmy nie dostał zapłaty, ale Kaczyński proponuje wystąpienie do sądu o należność itd. Wiele hałasu o nic, dosłownie o nic! Czytanie tak długiego tekstu to dosłownie marnowanie czasu:(
Partie polityczne nie mogą prowadzić działalności gospodarczej. A tu się okazuje, że cała "dobra zmiana" służy jedynie temu, by robić prywatny interes na pieniądzach skarbu państwa.
Partia, która ma zakaz prowadzenia biznesów prowadzi biznesy. Warunkiem wykonania biznesu są wygrane wybory, bo legalnie się nie dało. Biznesy prowadzone są bez faktur. Kaczyński proponuje założenie fikcyjnej sprawy sądowej, by przyklepać nielegalny biznes bez rachunków i faktur.
Kaczynski nic sie nie zmienil.Biznesmen udajacym zebraka zawsze byl dobrym juz wtedy gdy uwlaszczal sie na czesci majatku Ksiazka Prasa Ruch a czyniacych tak samo zlodziejami nazywal czy powolywal Jasinskiego na ministra skarbu aby umozyl mu pol miliona podatku partyjnego.Juz wtedy wysmiewano sie,ze minister nie potafi ustalic adresu swojego kolegi z ,ktorym codziennie spotyka sie na korytarzach rzadowach aby wreczyc pozew do zaplaty...po czym sprawe umorzono.Jak sie ma wladze w rekach to wszystko mozna.
Jak to to tak? Totalitarny reżim nie postawił wieżowców, bo nie dostał jakiegoś tam zezwolenia? Żeby wypłacić kasę, potrzebuje jakichś prawnych podstaw? Ale jaja, ale jaja!
Prawdę Ci rzekł. Dopóki nie zmieni się w Wawie władza, ani zezwolenia nie będzie, ani nikt tam nie odzyska ukradzionej chałupy, ani odszkodowania, ani nic. Tam już mają tak jak było.
To kuzynka też tam była? Nie? :O A od kiedy to się odpowiada za błędy życiowe krewnych (znajomych itd.)? Wpierw rozejrzyj się po swojej rodzinie i zastanów się czy czasem za ICH czyny nie będziesz obwiniony.
@Stanisław_Miłosz: 1. tłumaczka Birgfellnera (prywatnie - jego żona) to córka Jana Marii Tomaszewskiego, który z kolei jest bratem ciotecznym Jarosława Kaczyńskiego. Tak, kuzynka też tam była. 2. Nikt nie odpowiada za błędy życiowe krewnych i znajomych, to oczywiste. To a'propos czego?
Nie czepiałbym się, jakby uczciwie wystawił fakturę i uczciwie zapłacił, czego wymaga się od każdego uczciwego biznesmena. Tyle, że biznes od początku nie był uczciwy, dlatego jak mleko się wylało i nie udało się posadzić na stołku swojego człowieka, który by załatwił prywatę, to teraz trzeba kombinować z lewymi procesami, by mieć podkładkę.
Czekaj czekaj. Najpierw się czepiasz Kaczyńskiego, że "Uczciwi biznesmeni płacą za wykonaną pracę". Potem mówisz, że byś się nie czepiał, jakby "uczciwie wystawił fakturę i uczciwie zapłacił, czego wymaga się od każdego uczciwego biznesmena". Wynika z tego, że.... Kaczyński miał wystawić fakturę i ją sobie zapłacić.... Geniuszu!
Kaczynski zachowal sie jak ktos kto gra w totolotka i pewien byl wygranej .Najal firme aby wybudowala mu dom a gdy skonczyla i przyszla po pienidze mowi ,ze nie zaplaci bo nie wygral.Jesli to jest ucziwe i krysztalowe to widac takie mamy juz teraz standardy
Nie do końca, zachował się tak, jakby z góry planował, że może tego totolotka nie wygrać. Dlatego od początku kazał założyć spółkę-córkę Nuneaton, na którą wystawiane były faktury bez pokrycia, bo wiedział, że w razie czego Nuneaton nie ma majątku z którego może zapłacić, dzięki czemu pieniądze ze Srebrnej były kryte.
To jest dokładny system działania oszustów, zakłada się lewe spółki bez majątku i na nie wystawia faktury, dzięki czemu nie da się załatwić sprawy zwykłym wyrokiem nakazowym
Ajajajajajajaj-jaj. Przecież w zachodniej rozwiniętej demokracji nikt nawet sobie nie wyobraża, że interes za którym stoi polityk może się nie udać, a że jeszcze ktoś zażąda rachunków zanim coś zapłaci, to już aber ganz unmöglich !
Spotkanie "biznesowe" w którym biorą udział Kaczyński, jego kuzyn oraz biznesmen, który jest mężem córki drugiego kuzyna. Nawet tłumaczka obecna podczas rozmowy należy do rodziny Kaczyńskiego.
Coraz bardziej zaczyna to przypominać republikę bananową.
Bo to jest już republika bananowa.Człowiek,który nie pełni żadnych urzędów państwowych decyduje o wszystkim.Kto jest prezesem jakiej spółki,TVP,NBP itp.Nawet nie jest karany,gdy nie zjawi się na głosowanie w Sejmie.Z prywatnej mszy za matkę robiona jest transmisja w TVP za która płacimy abonament.I najgorzej, że już nikogo to nie dziwi.Przyjmujemy ,jako noralność.
Zablokować Pana dremora i Pana gość! Te same trolle cały czas atakują! Zacznijcie się modlić! Czytać Biblię, Dzienniczek siostry Faustyny Kowalskiej! Może wreszcie wasze oczy się otworzą a serca zmiękną.
A dlaczego, jeśli ktoś ma inne zdanie niż Ty, to zaraz uważasz, że jest trollem? To juz nie można mieć innego zdania? Myślałem, że po to się dyskutuje..
Śledzę uważnie wpisy Dremora, o którego zablowanie tak Pan walczy. Dremor jeszcze nikogo nie obraził, nikogo nie zwyzywał, nie używał słów wulgarnych, nikomu nie sugerował niższej inteligencji, do nikogo nie napisał "chyba jesteś podpłacony", nikogo nie nazwał trollem itp. Ma po prostu inne poglądy niż większość, a to forum jest otwarte, więc każdy może się wypowiedzieć. Natomiast wołanie o zablokowanie bez uzasadnionego powodu jest już złamaniem etykiety.
Ciekawe jak wielu sympatyków PIS powiela hasła odrzucenia ustaleń Okrągłego Stołu czy uwłaszczenia z majątku PRL i nie zadając sobie trudnych pytań skąd wziął się majątek PIS, choćby te działki przy Nowogrodzkiej czy Srebnej.
Co to za kraj gdzie prywatne osoby mogą potajemnie swoich rozmówców filmować i nagrywać by to potem przed sądem jako dowody było uznawane. Normalnie w demokratycznym kraju do podsłuchów uprawnione są tylko służby specjalne i to ze zezwoleniem prokuratora no ale cóż w Polsce te uprawnienia ma każdy kelner albo fryzjer. SB i UB zostały zlikwidowane za to ich uprawnienia zostały całemu ludowi powierzone i tu znowu Putin ma okazję na ubaw. Niech żyje chaos.
Nie można podsłuchiwać osób trzecich, w przypadku rozmowy strony mogą się nawzajem nagrywać. Tak było w tym przypadku, gdy biznesmen wiedząc, że został oszukany zaczął rejestrować spotkania, po czym przekazał nagrania prokuraturze.
Warunkiem wykonania biznesu są wygrane wybory, bo legalnie się nie dało.
Biznesy prowadzone są bez faktur.
Kaczyński proponuje założenie fikcyjnej sprawy sądowej, by przyklepać nielegalny biznes bez rachunków i faktur.
No naprawdę, wiele hałasuo nic.
Może mają tam w GW pisowskiego kreta? Czyżby to sam Ojciec Redaktor (Naczelny)?
PS: ? :)
PS: ? :O
A od kiedy to się odpowiada za błędy życiowe krewnych (znajomych itd.)?
Wpierw rozejrzyj się po swojej rodzinie i zastanów się czy czasem za ICH czyny nie będziesz obwiniony.
Nie spodziewałem się, że Kaczyński jest aż tak uczciwym biznesmenem.
Pomijam kompletnie fakt, że samo prowadzenie biznesów przez partie polityczne jest prawnie zakazane.
To jest dokładny system działania oszustów, zakłada się lewe spółki bez majątku i na nie wystawia faktury, dzięki czemu nie da się załatwić sprawy zwykłym wyrokiem nakazowym
Coraz bardziej zaczyna to przypominać republikę bananową.