Pracownik ma do wyboru samozatrudnienie np 5000+ vat, lub 5000 brutto pracodawcy na umowę o pracę. Wiadomo, że na rękę więcej mu zostanie z samozatrudnienia. Inaczej pracodawca musi zwiększyć koszty pracy i np zwolnić innego pracownika, mieć droższe produkty, usługi, być mnij konkurencyjny na rynku, czy zwijać interes. I gdzie to lepiej dla pracownika i przedsiebiorcy?
Ciekawe że myślenie polityków (i to większości bez znaczenia z której partii) idzie w kierunku restrykcji prawa, a nie analizy dlaczego w Polsce ludzie wybierają niepewne umowy B2B zamiast teoretycznie lepszych umów o pracę. Może czas zastanowić się nad zbytnią fiskalizacją rynku pracy, a nie ścigać Kowalskiego za jego ryzyko pracy w B2B.
Na brexicie to my powinniśmy zarobić, a nie stracić. Mamy wielką szansę zostać "niezatapialnym lotniskowcem" Wlk. Brytanii w UE (a jakże), pośrednikiem i reprezentantem w interesach, bazą produkcyjno-logistyczną i czym tam jeszcze kto chce. Tylko się trzeba dobrze koło tego "zakręcić" i nie przespać okazji. To może i powinno być nasze Złote Jajo ! Polak - Anglik Dwa Bratanki !
Niestety nie masz racji, Polsce daleko do kultury prawnej i finansowej UK, a brak przywitalności prawa nie sprzyja inwestorom. Zresztą nawet nie wygramy niskimi kosztami pracy, bo te nie są niskie dla wysokokwalifikowanej kadry biznesowej. No jaką to bazę produkcyjną mamy, skoro nawet dobrych dróg jak na lekarstwo (słynna Polska w ruinie)?
Może czas zastanowić się nad zbytnią fiskalizacją rynku pracy, a nie ścigać Kowalskiego za jego ryzyko pracy w B2B.
Zresztą nawet nie wygramy niskimi kosztami pracy, bo te nie są niskie dla wysokokwalifikowanej kadry biznesowej.
No jaką to bazę produkcyjną mamy, skoro nawet dobrych dróg jak na lekarstwo (słynna Polska w ruinie)?