Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
W obozie Auschwitz jak również Birkenau i w innych niemieckich obozach Polacy byli eksterminowani, mordowani nie tylko więzieni. Niemcy nadawali dla niepoznaki obozom różne nazwy, to że obóz nie miał w nazwie „zagłady” nie znacz że nie służył zagładzie.
Celem wojny rozpętanej przez Niemców i Sowietów było „zniszczenie Polski bez reszty”. Plany Rzeszy Niemieckiej wobec narodu polskiego ujawnili jej przywódcy w wygłaszanych przemówieniach oraz opracowanych na ich zlecenie konkretnych programach. 22 sierpnia 1939 r. Hitler oświadczył w Obersalzbergu w przemówieniu do dowódców Wehrmachtu: „...przygotowałem na razie tylko na Wschodzie moje oddziały Totenkopf, rozkazując im zabijać bez miłosierdzia i bez litości mężczyzn, kobiety i dzieci polskiego pochodzenia i polskiej mowy. Tylko w ten sposób zdobędziemy przestrzeń życiową, której potrzebujemy. Polska zostanie wyludniona i zasiedlona Niemcami". W dwu innych wypowiedziach jesienią 1939 r. wyjaśnił: "że tylko naród, którego warstwy kierownicze zostaną zniszczone, da się zepchnąć do roli niewolników" a na odprawie w Jełowej na Śląsku, 12 września 1939 r. - wskazał ponownie na konieczność masowego wyniszczenia polskiej inteligencji.
Himmler na posiedzeniu komendantów różnych obozów w okupowanej Polsce 15 marca 1940 r. wydał polecenie aby "wszyscy fachowcy polskiego pochodzenia byli wykorzystani w przemyśle wojennym a następnie Polacy muszą zniknąć ze świata". Stwierdził, że "godzina każdego Niemca zbliża się", i że "jest rzeczą konieczną, by wielki naród niemiecki widział swe główne zadanie w zniszczeniu wszystkich Polaków".
Generalny Plan Wschodni zakładał w przypadku Polski całkowitą likwidację Żydów i 85 % Polaków.
Warto przypomnieć jak witane były transporty Polaków w KL Auschwitz . Przybyłych do obozu więźniów witał kierownik obozu SS-Hauptsturmführer Fritzsch:
Przyjechaliście tutaj nie do sanatorium, tylko do niemieckiego obozu koncentracyjnego, z którego nie ma innego wyjścia jak przez komin. Jeśli komu się to nie podoba, to może zaraz iść na druty. Jeżeli w transporcie są Żydzi, to nie mają prawa żyć dłużej niż dwa tygodnie. Jeżeli są księża, mogą żyć jeden miesiąc, reszta tylko trzy miesiące.
W latach 90tych na papierze zmniejszono niezrozumiale kilkunastokrotnie liczbę ofiar Polaków w Auschwitz, mimo że śledztwa, zeznania świadków w tym raport Witolda Pileckiego, zeznania samych katów czy w końcu ubytek liczby ludności Polski o ok 12mln (ok 1/3 ludności) (przeszło 35mln w 1939 i niecałe 24mln w 1946 oraz szacunkowe ok 23mln w 1945) nie dawały ku temu żadnych podstaw. Kwestionuje się Polokaust, jeśli nie ma dokumentu nie uznaje się zbrodni, Polacy zamordowani w Auschwitz, jeśli nie ma dokumentów, nie widnieją w spisach więźniów ani w statystykach obozowych i w ogólnych stratach ludności, a wiadomo że Niemcy zacierali ślady swoich zbrodni, niszczyli dokumenty lub mordowali bez ewidencji. Za kwestionowanie Holokaustu można pójść do więzienia, a przecież też nie ma dokumentów tych osób, bo często bez ewidencji były gazowane. Ale zbrodnie na Polakach można kwestionować i co najgorsze robi to państwo polskie które powinno dbać o sowich obywateli, o pamięć o poległych i pomordowanych.
Fragment RAPORTU WITOLDA Pileckiego:
Podaję tu liczbę ludzi, którzy zginęli w Oświęcimiu.
Gdy wychodziłem z Oświęcimia zapamiętałem numer bieżący 121 tysięcy z czymś. Żyjących, takich, którzy wyjechali transportem i zwolnionych było około 23 tysięcy. Zginęło około 97 tysięcy numerowanych więźniów.
Nie ma to nic wspólnego z ilością ludzi, których masami, bez ewidencjonowania, gazowano i palono. Tych, na podstawie obliczeń codziennie notowanych przez pracujących w pobliżu komanda, do chwili mego wyjścia z Oświęcimia, zginęło ponad dwa miliony.
Podawałem te liczby oględnie, żeby nie przesadzić, raczej codziennie podawane liczby należałoby przedyskutować dokładnie.
Koledzy, którzy tam dłużej siedzieli i byli świadkami gazowania dziennie po osiem tysięcy ludzi podają liczbę plus minus pięciu milionów ludzi.
LINKI:
Od 35 mln w 1938 roku do 24 mln w 1946
http://www.glos.com.pl/Archiwum_nowe/Rok%202006/05_06_2006/strona/strona.html
Zagłada polskich elit - rocznica wyzwolenia KL Mauthausen-Gusen
http://www.gusen.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=87&Itemid=69
Raport Witolda
http://www.polandpolska.org/dokumenty/witold/raport-witolda-1945.htm
Raporty rotmistrza Pileckiego – wiedza więźniów o KL Auschwitz
http://www.polishclub.org/2016/06/20/dr-inz-stefan-pagowski-raporty-rotmistrza-pileckiego-wiedza-wiezniow-o-kl/