>>Głębokość regulacji w poszczególnych krajach ma ograniczony wpływ na wyniki branż.<< Ustawodawcy TERAZ w Polsce - planują regulację prawną ZAMYKAJĄCĄ hodowlę zwierząt futerkowych. Zważywszy, że jest to obrót około 2 mld PLN- eksport - Polska jest potęgą w najwyższej jakości futrach - mam głębokie poczucie, że mechanizmy władzy PO WRÓCIŁY. Nikt o zdrowych zmysłach, dobrowolnie nie niszczy, chyba, że przy zdrowych zmysłach dostał ZLECENIE (patrz w kontekście nieoficjalnej gratyfikacji), aby zniszczyć w Polsce, a wtedy nie ma jednego konkurenta, czyli drugi potentat t.j. Dania może zacząć dyktować warunki. Czy mylę się w swoich rozważaniach o wykorzystywaniu władzy przy regulacjach prawnych?
Ustawodawcy TERAZ w Polsce - planują regulację prawną ZAMYKAJĄCĄ hodowlę zwierząt futerkowych.
Zważywszy, że jest to obrót około 2 mld PLN- eksport - Polska jest potęgą w najwyższej jakości futrach - mam głębokie poczucie, że mechanizmy władzy PO WRÓCIŁY.
Nikt o zdrowych zmysłach, dobrowolnie nie niszczy, chyba, że przy zdrowych zmysłach dostał ZLECENIE (patrz w kontekście nieoficjalnej gratyfikacji), aby zniszczyć w Polsce, a wtedy nie ma jednego konkurenta, czyli drugi potentat t.j. Dania może zacząć dyktować warunki.
Czy mylę się w swoich rozważaniach o wykorzystywaniu władzy przy regulacjach prawnych?