Ksiądz Doktor wykładał także na Wydziale Teologicznym UMK w Toruniu. Ujmował mnie tym, że jako jeden z nielicznych Księży Profesorów na zajęcia zawsze przychodził w sutannie. Zapamiętam Go siedzącego w holu na Wydziale, skupionego na czytaniu, ale jednocześnie rozsyłającego pozdrowienia i uśmiechy zabieganym studentom...
Znałem Ks.Bronisława 28 lat. Razem studiowaliśmy w Gdańskim Seminarium Duchownym w Oliwie. Przez ostatnie 8 lat pracował w parafii św. Faustyny w Rotmance. Był moim kolegą kursowym...Dziękuję Bogu za jego obecność, za jego kapłaństwo, za słowa, które nam zostawił. Jego odejśćie boli...ale głęboko wierzę, że pozostał z nami...z naszą parafią. Nie pytram się Pana dlaczego? ale uwielbiam Ciebie w jego kapłaństwie.
Wielki człowiek... był przyjacielem naszej rodziny, zawsze służył dobra radą,słowem które podtrzymywało na duchu i przywracało wiarę, był znakomitym Księdzem ....zawsze będę o nim pamiętał i na zawsze pozostanie w naszym serce ,rodzinie i pamięci...... a jego słowa będę drogą...
Znaliśmy Ks. Bronisława z czasów kiedy był w naszej parafii w Nowym Porcie. Wspaniały Kapłan i wspaniały człowiek. Żeby wszyscy księża byli tacy jak Ks. Bronisław to napewno lżej żyło by się wszystkim ludziom. Kochał ludzi, a przede wszystkim kochał młodzież.
To ogromna strata dla Kościoła i dla naszej społeczności Rotmanki Ksiądz, który bez względu na okoliczności głosił PRAWDĘ, którą nie wszyscy chcieli słyszeć. Wieczny odpoczynek za jego Duszę
Niech odpoczywa w spokoju!
Nie pytram się Pana dlaczego? ale uwielbiam Ciebie w jego kapłaństwie.
a jego słowa będę drogą...
Wieczny odpoczynek za jego Duszę