"...dziwaczny nowotwór językowy uporczywie od przeszło dwudziestu lat wprowadzany do medialnego obiegu: „judeochrześcijaństwo”." - prof. Bogusław Wolniewicz
c.d. "Określenie to jest propagandową fikcją. Fikcję tę międzynarodowe lewactwo wtłacza pod medialnym ciśnieniem do świadomości społecznej, by rozmiękczyć zawarte w niej dziedzictwo chrześcijańskie;"
Są pewne znaki czasu, faktycznie. Europa będzie mogła przypomnieć sobie o swoich korzeniach, tak jak w tej katedrze widocznych mało gdzie. Niejedno serducho zadrży a sumienie zaszczypie. Zachód patrzy też na Polskę, gdzie zamiast nakręcać koniunkturę przekrętami i zbrojeniami, inwestuje się w dzieci. A żeby zobaczyć pobitego demonstranta trzeba samemu położyć się na ziemi. A co we Francji zrobiono by z nauczycielami którzy bojkotują egzaminy uczniów? Lepiej nie myśleć - to znaczy warto pomyśleć jak najbardziej. Na Europę padają iskry nowego Sumienia, dające jej szansę na Odrodzenie.