Smutek i zaniepokojenie... nie podoba mi się ten ton, bo tak wyraża się człowiek bierny lub zalękniony. Nie widzę tu postawy walki (Koścjół walczący!), tylko spolegliwości i nieurażania nikogo. A gdzie męska i kapłańska odwaga? Dobrze by było przeczytać zdania w rodzaju "nie pozwolimy, będziemy czynnie przciwdziałać, bronić się, żądamy (od sądu) sprawiedliwego ukarania sprawców" etc. Miękkość wobec przestępców nie przystoi biskupowi.