Cieszy ogromnie taka wiadomość. Obawiam się jednak, iż długo się tam nie ostoi, bo zmiotą go jak pył. Lobby jest bardzo silne. U nas takich nie ma, a jak się jakiś znajdzie w rządzie, i wypowie się jasno po stronie Kościoła to na drugi dzień już jest dymisja. Więc i tu tak będzie prawdopodobnie. Ale daj mu Boże jak najlepiej. Modlitwy potrzeba. I podziwiam za odwagę.
Boże, prowadź go i umacniaj. I napełnij wszystkimi darami Ducha Świętego przydatnymi na tym stanowisku, a zwłaszcza mądrością, rozumiem, umiejętnością i męstwem....