Tłumaczenie się młodym wiekiem to żenada, wystarczyło przeczytać podpis pod zdjęciem, jak się je znalazło w Internecie. Od razu przypomina mi się ta gimnazjalistka, która kilka lat temu wrzuciła na facebooka swoje roześmiane selfie zrobione w piecu krematoryjnym przy okazji szkolnej wycieczki do Auschwitz. To są przypadki, w których głupota graniczy z podłością. To powinno być zawsze przykładnie karane.