A ponad pół roku później była Jałta i żaden z zachodnich aliantów nawet na tę ofiarę nie spojrzał, gdy nas sprzedawał potworowi. Naprawdę, niech ich szlag.

Cześć i chwała bohaterom! Dzień zwycięstwa pod Monte Cassino powinien być świętem narodowym Polaków. A święto1 maja powinno sie znieść

To była wspaniała walka. Ale to nie Polacy przełamali Linię Gustawa, lecz dywizja francuska (niestety później osławiona niecnymi czynami wobec ludności cywilnej). Samo wzgórze nie zostało zdobyte tylko zajęte, bo po przełamaniu frontu Niemcy już się wycofali.

1. Nie "zdobyli" a zajęli. 2. Nie klasztor a ruiny klasztoru (zbombardowanego przez (AFUSA)) 3. Napiszcie coś o Marokańczykach z oddziałów Wolnych Francuzów i ich gwałtach na Włoszkach 4. Napiszcie, czy Polacy zawsze muszą się przechwalać śmiercią swoich bliskich i "moralnymi zwycięstwami".

Polacy umierali w tej wojnie, aby oddać ojczyznę pod ruska okupację! Od niepamiętnych czasów Polacy mają sprzedajne elity. Taka już jest chyba zła cecha Polaków, wielkie słowa, a czyny podłe. Obecnie tez tak mamy.

Chwała żołnierzom!
Hańba Andersowi! Hańba za posłanie na śmierć tysiąca moich rodaków uratowanych z piekła GUŁAGU.
Hańba, za zmarnowanie polskiej krwi bez żadnej korzyści dla sprawy polskiej!

Wyroki konferencji w Teheranie były znane polskiemu rządowi i gen Andersowi. Nie było już o co walczyć.