Brigitte Bardot, która usunęła trzy ciąże, a syna którego urodziła oddała zrzekając się praw rodzicielskich, jest słabą ikoną ochrony jakichkolwiek stworzeń. A skądinąd dlaczego tylko futra są "be", a co z wyrobami skórzanymi - one są w porządku?
Bardot zrobiła więcej dla zwierząt niż ty - i nic cię nie uprawnia w dodatku do rozliczania jej z aborcji i oddania syna. nie jesteś nikim uprawnionym do tego.
Hipokryzja sięgająca Himalajów! Panowie z PIS-u, przez 2 lata nie udało się wam wprowadzić prawa uniemożliwiającego zabijanie nienarodzonych ludzi a teraz z troską pochylacie się na zabijanymi zwierzętami.
Jak ludzie cierpią ! Choroby nowotworowe, nie mają gdzie mieszkać, nie mają środków do życia, są terroryzowani i wiele innych cierpień przeżywają i jakoś nikt nie wpadł na pomysł, aby zakazać życia ludzi. Poza tym zwierzęta futerkowe mają luksusowe życie i muszą takie mieć, bo inaczej futerko byłoby do niczego. Ludzie oderwani od rzeczywistości, wychowani w blokach urządzają nam życie. Biedni my.
futra są tylko dobre dla ludzi o mentalności jaskiniowca bo tylko w prehistorii miały jeszcze rację bytu, im więcej empatii względem istot żywych tym wyższy stopień rozwoju duchowego, dlatego ci którzy noszą futra nie moga sie dogadac z wyzej rozwiniętymi formami życia dla których przyjemnością jest cudze ocalenie, wyzwolenie z cierpienia, a nie zamordowanie dla zbytku i zysku, homo sapiens nie dogada się nigdy z neandertalczykiem