Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W zamkniętej kopalni węgla kamiennego w Karwinie w Czechach w sobotę trwają próby ugaszenia pożaru, który w czwartek rozpoczął się od wybuch metanu. W całym kraju w południe przez ok. 2 minuty zabrzmią syreny na znak upamiętnienia ofiar katastrofy.
Większość z 12 polskich górników, którzy zginęli w czwartkowej katastrofie w kopalni w Karwinie, mieszkała w woj. śląskim. Trzej byli z województw: wielkopolskiego, świętokrzyskiego i kujawsko-pomorskiego.
Rzeczniczka Szpitala Klinicznego w Ostrawie Nad 'a Chattova poinformowała PAP, że jeden z górników rannych w katastrofie w kopalni w Karwinie jest w stanie krytycznym.
W związku ze śmiercią 12 Polaków, którzy zginęli w następstwie czwartkowego wybuchu metanu w kopalni węgla kamiennego CSM w Karwinie w czeskiej części Śląska Cieszyńskiego, niedziela w całej Polsce będzie dniem żałoby narodowej - poinformowała w piątek Kancelaria Prezydenta.
Premier Mateusz Morawiecki przyjechał w piątek rano do kopalni w Karwinie w czeskiej części Śląska Cieszyńskiego, gdzie w czwartek wieczorem w wyniku wybuchu metanu zginęło 13 górników, w tym 12 Polaków.
13 górników - 12 polskich i jeden czeski - zginęło w czwartek wieczorem w wyniku wybuchu metanu w kopalni CSM w Karwinie na zachodzie Czech. Do kopalni przyjechali w piątek premierzy obu krajów, Mateusz Morawiecki i Andrej Babisz. Akcję ratowniczą przerwał pożar
Nie żyje górnik, poszukiwany po sobotnim wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła - poinformował PAP rzecznik Polskiej Grupy Górniczej (PGG). Ratownicy dotarli do pracownika i po kilku godzinach akcji wydobyli go na powierzchnię. W wypadku ucierpiało też dwóch innych górników, byli przytomni.
Jeden górnik jest poszukiwany po silnym wstrząsie, do którego doszło w sobotę w kopalni Mysłowice-Wesoła. Pozostali pracownicy zostali wycofani z zagrożonego rejonu, dwóch z nich doznało obrażeń - poinformowali przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) i Polskiej Grupy Górniczej (PGG).
Ciała 13 pozostałych górników wydobyto z kopalni węgla w prowincji Shandong (Szantung) na wschodzie Chin - poinformowała agencja Xinhua. Łącznie w katastrofie śmierć poniosło 21 górników. Jedną osobę udało się uratować.
Złodzieje węgla doprowadzili do zablokowania ruchu na towarowym szlaku kolejowym między Bytomiem a Zabrzem. Sprawcy zatrzymali pociąg przewożący węgiel i wysypali na tory ok. 100 ton tego surowca.