Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
- Ratownik, który podejmuje pracę, tak naprawdę nie wie, jakie w danym dniu czekają go wyzwania i trudne decyzje - podkreśla Justyna Soroka, psycholog i ratownik medyczny ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.
Zawód ratownika medycznego to jeden z tych, który nie daje komfortu wolnych dni świątecznych. Wręcz przeciwnie, często wigilijny wieczór i Boże Narodzenie spędza się w pracy na podstacji.
Po trwającej nieprzerwanie blisko tydzień akcji, w czwartek rano zastępy ratownicze odnalazły 34-letniego ratownika górniczego zaginionego pod ziemią w kopalni "Krupiński". Lekarz stwierdził jego zgon. Ciało pracownika przewieziono już na powierzchnię.
Nadal nie przyniosły rezultatu poszukiwania 34-letniego ratownika górniczego, zaginionego w kopalni "Krupiński" podczas akcji ratowniczej po czwartkowym zapaleniu metanu.- poinformował PAP w środę rano dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego.
W kopalni "Krupiński" piątą dobę trwają poszukiwania ratownika, który zaginął pod ziemią podczas akcji ratowniczej po zapłonie metanu. W jego odnalezieniu nie pomógł, jak dotąd, szkolony do szukania ludzi pies. Gdy warunki pozwolą, pies znów weźmie udział w akcji.
W dalszym ciągu nie udało się odnaleźć ratownika górniczego, zaginionego w kopalni "Krupiński" - poinformował w poniedziałek PAP dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego. Poszukiwany ratownik brał udział w akcji ratowniczej po czwartkowym zapaleniu metanu.
Kolejną dobę trwają poszukiwania ratownika górniczego, który zaginął w czwartek w kopalni "Krupiński". Zastępy ratownicze penetrują nie tylko chodnik uważany dotąd za najbardziej prawdopodobne miejsce, w którym mógłby znajdować się zaginiony. Przeszukują też sąsiednie wyrobiska.
W dalszym ciągu nie udało się dotrzeć do ratownika górniczego zaginionego pod ziemią w kopalni "Krupiński"; trwa akcja ratownicza - poinformowała w sobotę rano PAP rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), do której należy kopalnia.