Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Stołeczny sąd odroczył w sobotę procesy pięciorga osób, oskarżonych w trybie przyspieszonym za "naruszenie miru domowego" w związku z okupowaniem siedziby PKW. Sąd zwolnił je też z aresztu.
"PKW do domu", "Stop manipulacjom wyborczym" - pod takimi hasłami w kilkunastu miastach w Polsce odbywały się w sobotę protesty, zorganizowane m.in. przez sympatyków Ruchu Narodowego i Kongresu Nowej Prawicy. Protestujący domagali się powtórzenia wyborów.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w sobotę, że sposób przeprowadzenia wyborów samorządowych jest kolejnym przejawem rozkładu państwa. Według niego, należy powtórzyć głosowanie: na te same listy i tych samych kandydatów.
Sześciu kolejnych sędziów zapowiedziało w piątek rezygnację z członkostwa w PKW po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych, co oznacza zmianę całego składu Komisji. Deklarację o zrzeczeniu się członkostwa w PKW złożył też sędzia Stanisław Zabłocki, a do dymisji podał się szef PKW Stefan Jaworski.
Platforma Obywatelska zdobyła w wyborach samorządowych w stolicy 33 mandaty w Radzie Warszawy, PiS uzyskało 24 mandaty, SLD - dwa, a jeden mandat przypadł Warszawskiej Wspólnocie Samorządowej - ogłosiła w piątek Miejska Komisja Wyborcza.
Stefan Jaworski złożył dymisję z funkcji szefa Państwowej Komisji Wyborczej i prezydent Bronisław Komorowski tę dymisję przyjmie - szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.
W przypadku wszystkich 12 osób zatrzymanych podczas zajść w PKW policja chce zastosować tryb przyspieszony. Pierwsze wnioski - dotyczące naruszenia miru domowego - zostaną skierowane do sądu jeszcze dziś. Wśród zatrzymanych jest fotoreporter PAP oraz reporter Telewizji Republika. PKW wznowiła prace.
Absolutnie wykluczam powtórne wybory - oświadczyła w piątek premier Ewa Kopacz odnosząc się do postulatu PiS i SLD. Wtargnięcie grupy protestujących do budynku PKW premier określiła jako skandal.
Policja wyprowadziła z siedziby Państwowej Komisji Wyborczej osoby, które w proteście zajęły w czwartek wieczorem salę konferencyjną PKW. Zatrzymanych zostało 12 osób, są one podejrzewane o naruszenie miru domowego i zostały przewiezione na komendę, gdzie zostaną przesłuchane.
Obecnie 98 proc. protokołów z wszystkich komisji terytorialnych spłynęło do komisarzy wyborczych - poinformował w czwartek wieczorem sędzia PKW Stanisław Kosmal. Pytany o termin podania oficjalnych wyników wyborów samorządowych odpowiedział, że "zanosi się na to, że jutro będą znane".