24 Marca 2024
O filmie „Strefa interesów” powiedziano i napisano już wszystko, ale głosy podziwu dla jego twórców nie milkną.
więcej »
Trzy dni, które wstrząsnęły światem – piszemy o Triduum Paschalnym. A co działo się przez trzy dni poprzedzające ten czas?
Przynajmniej nie bagatelizujmy tragedii, którą przeżywa nasz naród.
Podczas ostatniej wieczerzy Jezus ustanawia nowy sposób swojej obecności, który ma trwać w Kościele jako żywa pamiątka Jego śmierci i zmartwychwstania.
Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? J 12,5
„Jeśli chcesz, Bryllu, jutro będzie Zmartwych-wstanie”.
Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę z moimi uczniami. Mt 26,18
Wielki Piątek to dzień adoracji krzyża Jezusa. Nie sprawujemy tego dnia Eucharystii, dlatego że tą piątkową Eucharystią była wieczorna Msza Wielkiego Czwartku.
A jednak się odezwała. Gdy maszyny drukowały poprzedni numer „Gościa Niedzielnego”, 24 miliardy kilometrów od nas odezwała się sonda Voyager 1. W poprzednim numerze pisałem, że inżynierowie uznali, iż to już jej koniec.
O Wielkiej Sobocie nie da się za dużo napisać. Przy grobie się milczy, ewentualnie płacze lub modli. Śmierć jest tajemnicą, także śmierć Jezusa.
Znaleźć krzepiące słowo, słuchać jak uczeń, nie cofnąć się, gdy przyjdzie cierpieć. To wyzwania, przed którymi stoi tajemniczy ktoś, kogo słowa słyszymy dziś jako pierwsze czytanie.