Bronimy świętego Mikołaja

Postanowiliśmy w portalu Wiara.pl rozpocząć program obrony prawdziwego świętego Mikołaja.

Jęzor na Świętego Mikołaja

Renata Kałużna (Opiekun 9.01.2000/8) Czerwony płaszcz i czapka obszyta białym futerkiem, długa, siwa broda, duży brzuch i wielki worek z prezentami. Kto z nas nie zna tej osoby. Jedni nazywają go Dziadkiem Mrozem, inni Gwiazdorem, a ostatnio jest Św. Mikołajem. Jego hojne serce towarzyszy nam od najmłodszych lat. Jednym przynosi bardzo drogie, wyszukane prezenty, dla innych zostawia pod choinką drobne, ale wymarzone upominki. Mijający czas świąteczny jak co roku pełen był Świętych Mikołajów. Spotykaliśmy ich w supermarketach, gdzie pracowali jako hostessy (nawet „niektórzy” z nich mieli kozaczki na szpilkach). Całe tłumy Mikołajów dreptało przed sklepami, jako ruchoma witryna sklepowa, zapraszając do zakupów. Jedni rozdawali cukierki, inni rozmawiali z dziećmi, jeszcze inni rozdawali ulotki reklamowe. Mnie jednak poruszyło dość przerażające potraktowanie św. Mikołaja w reklamie telewizyjnej. Jest świąteczny nastrój, świecą choinki, pada śnieg, słychać kolędę, dzwoneczki, ludzie idą ulicą i nagle dziecko kopie w kostkę stojącego przed sklepem św. Mikołaja! Z zainteresowaniem śledzę dalsze losy Starszego Pana. Matka dziecka pokazuje mu język! Okazuje się, że tym zachowaniem wyrażają swoją niechęć dla prezentów. Wchodzą do sklepu i sami kupują upragniony prezent Z zadowoleniem odchodzą spoglądając z wyrzutem na winowajcę. Tak oto Dobroduszny Pan zostaje poniżony, a wraz z nim cała nasza mikołajowa tradycja. Jak wytłumaczyć dziecku, które szczęśliwe, wierzyło w św. Mikołaja i pisało listy z długim spisem upominków pod choinkę, że Mikołajów trzeba szanować, a nie należy kopać i pokazywać mu język. Nawet, jeśli nasza pociecha nie otrzyma upragnionej zabawki, to powinna uczyć się bezinteresownej wdzięczności za sprawy ważniejsze od materialnych. Nie tylko takie obrazki zakłóciły mój świąteczny nastrój. Na ulicach pojawiły się bilbordy reklamujące wyroby tytoniowe: piękna kobieta, ubrana w symboliczny strój mikołajowy (czerwone, bardzo krótkie szorty, płaszczyk z głębokim dekoldem i czapeczkę) trzyma w ręku papierosa. Towarzyszy jej przystojny mężczyzna z papierosem w dłoni. A wszystko na tle świątecznego nastroju rozświetlonych choinek. Nie wątpię, że twórca tej reklamy tak właśnie wyobrażał sobie „Panią Mikołajową”, ale według mnie przesadził! Tak oto załamuje się tradycja św. Mikołaja. Wszakże jego pierwowzór wsławił się dobrocią i miłością w stosunku do innych ludzi. A tutaj taka niewdzięczność! Prezenty już rozpakowane, jednych cieszą bardziej, innych mniej, ale wierzcie mi: św. Mikołaj zrobił wszystko, abyśmy byli zadowoleni. Reszta zależy od naszych wymagań i umiejętności bycia wdzięcznym za każde dobro nam wyświadczone.
«« | « | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
20°C Niedziela
dzień
22°C Niedziela
wieczór
19°C Poniedziałek
noc
15°C Poniedziałek
rano
wiecej »