- Na co dzień doświadczamy wiele dobra od osób z zespołem Downa, dzięki relacjom, jakie z nimi nawiązujemy – napisali członkowie Wspólnoty l’ Arche w liście otwartym do poznańskich ginekologów.
W końcu października br. do szpitala ginekologiczno-położniczego przy ul. Polnej w Poznaniu trafiła pacjentka, która chciała usunąć ciążę, bo u dziecka stwierdzono zespół Downa. Jednak szpital uznał, że ten zespół wad nie jest wskazaniem do przerwania ciąży i odmówił wykonania zabiegu. Ostatecznie pacjentka trafiła do Warszawy, gdzie aborcję wykonał prof. Romuald Dębski w Szpitalu Bielańskim.
A oto treść listu:
Prof. Jan Skrzypczak
Prof. Anna Latos- Bielańska
Prof. Grzegorz Bręborowicz
Szanowni Państwo!
Chcielibyśmy wyrazić uznanie dla Państwa decyzji, która szerokim echem odbiła się w Polskich mediach w dniu 3 listopada br. Zdajemy sobie sprawę z ogromu problemu, którego dotyczyła Wasza decyzja, stąd tym bardziej należy się Państwu szacunek.
Reprezentujemy wspólnoty l’Arche działające od prawie pół wieku w wielu krajach świata i wspierające osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Wiele spośród 3500 osób wspomaganych przez l’Arche to osoby z zespołem Downa.
L’Arche jest wspólnotą, w której razem żyją i pracują osoby z niepełnosprawnością intelektualną oraz asystenci – opiekunowie. Staramy się umożliwić zajmowanie tym osobom należytego im miejsca w naszych społeczeństwach. Pozwala to także budować tym osobom poczucie ich własnej wartości i godności.
Misją l’Arche jest ukazywanie talentów osób z niepełnosprawnością intelektualną, w tym osób z zespołem Downa, odkrywanych we wzajemnych relacjach. Podstawą tych relacji w l’Arche jest szacunek dla drugiego człowieka, w tym tego z różnego rodzaju niepełnosprawnością, zarówno przed, jak i po jego narodzeniu.
Wiemy, że każda z osób z zespołem Downa może mieć różne problemy i wymaga innego poziomu pomocy. Są osoby, które zawsze potrzebują wsparcia w codziennych sprawach, wymagają szczególnej uwagi i troski, ale są i takie, które pracują zawodowo. Od wielu lat jest z nami Karol z zespołem Downa, który mówi o sobie „jestem historykiem, tak jak mój ojciec” i pisze książki o życiu, o miłości, o Bogu. Jego przemyślenia są publikowane.
Na co dzień doświadczamy wiele dobra od osób z zespołem Downa, dzięki relacjom, jakie z nimi nawiązujemy. Są oni nauczycielami życia i mistrzami w umiejętności doświadczania stanów emocjonalnych innych, w rozumieniu ludzi, we wrażliwości na odczucia drugiego człowieka. Są nastawieni na pomaganie i wspieranie innych osób, posiadają wysoką zdolność odczuwania i rozumienia relacji społecznych.
„Każdy z nas, niezależnie od swoich darów czy ograniczeń, ma niepowtarzalną i świętą wartość, każdy ma taką samą godność i równe prawa” – tak brzmią słowa Karty L'Arche.
w imieniu Zarządu Fundacji L’ARCHE, dr n. med. Robert Śmigiel
Premier Sunak był przerażony tym, co działo się do tej pory.
Premier Sunak był przerażony tym, co działo się do tej pory.