Poseł Ruchu Palikota sprzeciwia się chrześcijańskiej kaplicy w porcie lotniczym w Lublinie - pisze "Rzeczpospolita".
Michał Kabaciński (RP) przekonuje, że lotnisko powstaje za pieniądze unijne i w związku z tym nie powinno się kojarzyć tylko z jedną religią. Poza tym Lublin walczył o miano Europejskiej Stolicy Kultury i stąd powinien - jak twierdzi poseł - zabiegać o większą tolerancję.
Władze lotniska, które zostanie oddane do użytku w listopadzie tego roku, przekonują, że problem jest sztuczny. Rzecznik portu Piotr Jankowski powiedział "Rzeczpospolitej", że z kaplicy będzie mógł skorzystać każdy. Będzie w niej wisiał krzyż, bo kaplica powstanie na polskim lotnisku, gdzie większość obywateli to chrześcijanie, ale kiedy przedstawiciele różnych religii modlili się w Asyż, nie byli rozdrażnieni widokiem krzyża - mówi rzecznik.
Kaplice są na większości lotnisk nie tylko w Polsce. W Balicach kaplica działa już od 15 lat. W Modlinie jeszcze takiej nie ma, ale będzie w ogólnodostępnej części terminalu. Warszawski Port Lotniczy im. F. Chopina też ma kaplicę. Modlą się tam nie tylko podróżni, ale także pracownicy lotniska. W niedzielę odprawiane są Msze święte. Wśród odwiedzających kaplicę są nie tylko chrześcijanie. Nawet ortodoksyjni Żydzi wypowiadali się pozytywnie o kaplicy na warszawskim lotnisku - mówi "Rzeczpospolitej" jego rzecznik Przemysław Przybylski.
Co najmniej 17 osób zginęło, gdy zawaliła się kopalnia koltanu, dziesiątki wciąż są pod gruzami.
Przez dwa dni jurorzy będą oceniać malunki, a w niedzielę ogłoszą werdykt.
Duchowni udadzą się do Anglii, Irlandii, Niemiec oraz Norwegii.
Przestrzegł też przed możliwymi konsekwencjami tej technologii dla rozwoju dzieci i młodzieży.
Aktywiści płacą nakładane na nich grzywny i kontynuują proceder.
W ocenie ZPP obecna sytuacja związana z płacami pracowników ochrony zdrowia jest nieracjonalna.