Norwegowie i Niemiec okradzeni w hotelu w Wiśle
Niemiecki skoczek, a także dwóch członków ekipy norweskiej, którzy uczestniczą w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle, zostało okradzionych w jednym z miejscowych hoteli - poinformowała w środę policja.
Rzecznik policji w Cieszynie Rafał Domagała powiedział, że Norwegowie zostali okradzeni prawdopodobnie między godziną 22 a 24 we wtorek, po zakończeniu kwalifikacji przed konkursem na skoczni w Wiśle Malince. Wówczas opuścili hotelowy pokój, lecz go nie zamknęli. Po powrocie zauważyli, że brakuje sporej kwoty pieniędzy, laptopa oraz sprzętu multimedialnego.
W środę kradzież zgłosił także jeden z niemieckich skoczków. Powiedział policjantom, że z portfela, który miał w pokoju, zniknęło kilkaset euro.
Poszkodowani - Niemiec i Norwegowie, mieszkali w hotelu w Wiśle Malince. Obiekt nie posiada ochrony. Trwa poszukiwanie sprawców kradzieży.
Premier Sunak był przerażony tym, co działo się do tej pory.
Premier Sunak był przerażony tym, co działo się do tej pory.