Biblia jest właściwym punktem odniesienia, aby żyć po chrześcijańsku, ale nie potrzeba tego dekretować w parlamencie” – stwierdził arcybiskup San Salvador Fernando Sáenz Lacalle. Stanowisko to dotyczy parlamentarnej dyskusji nad projektem ustawy, która przewiduje obowiązek codziennego czytania przez 10 minut Pisma Świętego w szkole przed rozpoczęciem zajęć.
“Biblia jest właściwym punktem odniesienia, aby żyć po chrześcijańsku, ale nie potrzeba tego dekretować w parlamencie” – stwierdził arcybiskup San Salvador Fernando Sáenz Lacalle. Stanowisko to dotyczy parlamentarnej dyskusji nad projektem ustawy, która przewiduje obowiązek codziennego czytania przez 10 minut Pisma Świętego w szkole przed rozpoczęciem zajęć. Projektodawcą ustawy jest deputowany prawicowej Partii Pojednania Narodowego José Antonio Almendáriz. Były wojskowy należący do Kościoła ewangelickiego uznał, że codzienna lektura Biblii pomoże w budowaniu lepszego społeczeństwa, bez przemocy a z zachowaniem wartości moralnych. “Jesteśmy za tym, by w każdej rodzinie była czytana Biblia i by nauczyciele dobrze ją znali, ale nie wydaje się odpowiednie uchwalanie na ten temat specjalnej ustawy obowiązującej wszystkie szkoły w kraju” – zaznaczył abp Lacalle.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa