Prawdziwe oblężenie przeżywa "misja dworcowa" uruchomiona na dworcu kolejowym w Tarnowie przez fundację "Kromka chleba".
Osoby bezdomne i biedne mogą tam wziąć prysznic, odświeżyć się, wyprać odzież i ogrzać. Chłodne jesienne dni sprawiły, że ustawiają się też kolejki po kanapki i ciepłą herbatę. Misja i sama fundacja powstały z inicjatywy znanych tarnowskich społeczników. Z uruchomionej w lutym br. "misji dworcowej" korzysta regularnie 40 osób bezdomnych, ale w ostatnich dniach liczba ta podwoiła się. Z łaźni korzystają nie tylko tarnowscy bezdomni, ale także osoby z Brzeska, Łodzi, Mielca, Szczucina, Rzepiennika Suchego i Jaworzna. Placówka ta stanowi odpowiedź na potrzeby i bezradność ludzi biednych i bezdomnych. Sami bezdomni podkreślają, że czują się tam bezpiecznie. Budynek został wydzierżawiony od Polskich Kolei Państwowych. Na powierzchni 50 metrów kwadratowych znalazły się: recepcja, przebieralnie dla kobiet i mężczyzn, kabiny prysznicowe, pralnia i kawiarenka. W misji można się też dowiedzieć, gdzie w Tarnowie świadczona jest pomoc dla bezdomnych. Łaźnię odwiedza regularnie część bezdomnych koczujących na dworcu PKP. Tych z nich, którzy jeszcze nie przekonali się do usług łaźni, fundacja "Kromka chleba" chce zachęcić do pierwszych odwiedzin w przydworcowej misji. - Gdy przyjdą po raz pierwszy, już potem powinni odczuwać potrzebę, aby przychodzić tu regularnie - uważa prezes Fundacji Anna Czech. Celem Fundacji "Kromka chleba" jest pomoc osobom najbardziej potrzebującym - bezdomnym, samotnym, opuszczonym i chorym. W dalszej perspektywie wolontariusze chcą realizować długofalowy program wychodzenia z bezdomności.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.