Przedstawiciel polskiego rządu atakuje Kościół katolicki

Rzeczpospolita napisała: Kontrowersyjna wypowiedź minister Środy w Sztokholmie Katolicyzm źródłem przemocy wobec kobiet? - W Polsce, w przeważającej mierze katolickiej, nie stosuje się wprawdzie tzw. śmierci honorowej, ale jest problem z przemocą wobec kobiet. Korzenie tej przemocy tkwią w silnym wpływie Kościoła katolickiego na życie publiczne. Kto to powiedział? Minister Magdalena Środa, pełnomocnik rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn, na zakończonej wczoraj międzynarodowej konferencji pod Sztokholmem o zwalczaniu przemocy wobec kobiet. To nie wszystko. Pani minister, jak donosi Reuters, oznajmiła, że choć katolicyzm bezpośrednio nie popiera ani nie sprzeciwia się przemocy wobec kobiet, jednak pośrednio ma na nią wpływ - ze względu na patriarchalną dominację Boga Ojca w tej religii. Eksperci na konferencji mówili także, że "religie z męską dominacją", w której Bóg, jego prorocy i apostołowie są mężczyznami, tworzą warunki do podporządkowywania kobiet i nadużyć wobec nich. - Odbieram wypowiedź pani minister z oburzeniem - mówi wicemarszałek Michał Ujazdowski (PiS). - Kolejny raz wykorzystuje ona stanowisko rządowe do głoszenia poglądów skrajnych, wypływających z ideologicznego zacietrzewienia. Daje wyraz nie tylko uprzedzeniom, ale antychrześcijańskiej zawziętości. Wbrew jej poglądom wzorce chrześcijańskie wykluczają taką przemoc. Poseł Bronisław Komorowski (PO): - Jest mi bardzo smutno, bo oficjalna przedstawicielka Polski obraża większość społeczeństwa polskiego. Jej wypowiedź utrwala negatywny obraz Polaka - zaściankowego katolika, jaki z lubością od wielu lat podtrzymywany jest na Zachodzie przez kręgi lewicowo-liberalne. Świadczy to o niesłychanej zaciekłości i niechęci do wszystkiego, co pachnie katolicyzmem. Jeśli pani minister wyciąga wnioski o dominacji mężczyzn nad kobietami z kultu Boga Ojca, niech wyciągnie także wnioski z siły kultu maryjnego w Polsce. Wicepremier Izabela Jaruga-Nowacka powiedziała "Rz", że do czasu zapoznania się z pełnym tekstem wystąpienia minister Środy, nie będzie komentowała jej słów. Nie udało się nam także dowiedzieć, co o wypowiedzi minister sądzi rzecznik rządu. W sztokholmskiej konferencji uczestniczyli przedstawiciele kilku państw muzułmańskich oraz Polski, Kanady, Szwecji, przedstawiciele ONZ, UE i grupy obrońców praw człowieka. Jednym z głównych problemów była tzw. śmierć honorowa kobiet, do jakiej dochodzi w społecznościach muzułmańskich. Według ONZ w ubiegłym roku zginęło taką śmiercią najmniej 5000 kobiet. E.CZ. Od redakcji: Magdalena Środa nie kryje swej wrogości wobec Kościoła katolickiego. Dopóki są to jej prywatne poglądy, ma do nich prawo. Jeśli jednak występuje jako reprezentant polskiego rządu, prezentując swoje fobie, wtedy pojawiają się problemy. Wygłaszane przez nią poglądy dowodzą kompletnej nieznajomości nauczania Kościoła katolickiego. Przy takim stopniu niewiedzy należy nie tylko powstrzymać się od wyciągania uogólniających wniosków, ale najlepiej w ogóle nie zabierać głosu. Swoją wypowiedzią w Sztokholmie obraziła miliony katolików na całym świecie. Powinna ich przeprosić. redakcja portalu Wiara.pl PS. W wypowiedzi dla radia Tok FM Magdalena Środa zaprzeczyła, że użyła cytowanych przez Rzeczpospolitą sformułowań. - To nie jest moje zdanie. Bo ja wogóle nie używam określenia Bóg Ojciec - o ile się orientuję. Poza tym, zdaje się, że ja w ogóle w czasie tej konferencji nie wchodziłem w takie tematy. W moim wystąpieniu słowo "katolicyzm" pojawiło się jeden raz (...). Może to ktoś inny powiedział - powiedziała w czwartek w Radiu TOK FM. Porozmawiaj o tym na FORUM