Powszechne osłupienie wywołało w Argentynie oświadczenie rządowego Sekretariatu do spraw Środków Społecznego Przekazu, w którym urząd ten wyraża zaniepokojenie z powodu rosnącej dystrybucji Pisma Świętego.
Od oświadczenia odcięła się natychmiast Argentyńska Izba Książki skupiająca tamtejszych wydawców i monitorująca wolność słowa. Kuriozalne stanowisko sekretariatu zostało oprotestowane przez Argentyńskie Towarzystwo Biblijne. Wyrażono ubolewanie z powodu – jak to określono – historycznej, kulturalnej i społecznej krótkowzroczności wykazywanej przez rządową agendę. Przypomniano też wpływ Biblii na rozwój cywilizacji euroatlantyckiej, do której należy Argentyna.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.