Ksiądz arcybiskup Ignacy Tokarczuk otrzymał tytuł honorowego obywatela Łańcuta - podał Nasz Dziennik.
Uroczystość odbyła się we wtorek po południu w sali balowej łańcuckiego Muzeum - Zamku. W ten sposób władze Łańcuta złożyły hołd i okazały wdzięczność księdzu arcybiskupowi za jego odważną, nieprzejednaną postawę wobec systemu komunistycznego i obronę wartości. Podczas uroczystości ksiądz arcybiskup, który w maju br. odebrał z rąk prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego najwyższe odznaczenie cywilne - Order Orła Białego - poinformował, że przyjął to odznaczenie w imieniu całej rzeszy wiernych z archidiecezji przemyskiej. Ogłosił także, że przekazał order jako wotum skarbcowi na Jasnej Górze. Jak stwierdził ksiądz arcybiskup, jest to order zwycięstwa. - Przestaliśmy się bać komunistów, przestaliśmy się bać politruków, zaczęliśmy myśleć naprawdę samodzielnie - podkreślił. Wspominając trudny czas walki systemu komunistycznego z Kościołem i człowiekiem, powiedział, że cierpieć za sprawiedliwość i prawdę to nie hańba, ale wyróżnienie. - Nawet rozmaite kary są tylko świadectwem naszej duchowości, naszej odpowiedzialności i świadectwem naszego prawdziwego patriotyzmu - mówił ks. abp Ignacy Tokarczuk. Przedstawiciele władz Łańcuta, które uhonorowały księdza arcybiskupa zaszczytnym wyróżnieniem, podkreślali, że dzięki jego bezkompromisowej postawie i zaangażowaniu, pomimo systemu represji, ludzie nabierali odwagi. Dlatego na terenie diecezji przemyskiej powstało kilkaset świątyń, tyleż samo domów katechetycznych, często budowanych bez zezwolenia, wbrew zarządzeniom ówczesnych władz.
"W skali europejskiej straciliśmy niemal zupełnie wytwarzanie antybiotyków".
W połowie listopada koalicja islamskich rebeliantów zajęła dwie prowincje na północy kraju.
Jednym z tematów rozmów szefa rządu w Watykanie była wojna na Ukrainie.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...
"Zrozumieliśmy, że kobiety muszą wnieść inny ton i inne podejście do teologii."