Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso uważa, że większa liczba polityków europejskich powinna zabrać głos, by poprzeć papieża po jego kontrowersyjnej wypowiedzi na temat islamu.
"Byłem rozczarowany, że nie było więcej przywódców europejskich, którzy by powiedzieli: +oczywiście, papież miał rację wyrażając te poglądy" - powiedział Barroso w wypowiedzi dla niemieckiego tygodnika "Welt am Sonntag". "Problem leży nie w wypowiedzi papieża, ale w reakcjach ekstremistów" - zacytowała niemiecka gazeta szefa Komisji Europejskiej w zapowiedzi artykułu, który ukazuje się w niedzielę. W kilka dni po swym odczycie w Ratyzbonie, w którym zacytował XIV-wiecznego cesarza bizantyjskiego (schizmatyka), potępiającego islam za hołdowanie przemocy, papież Benedykt 16. oświadczył, że przytoczony przez niego cytat nie odzwierciedla jego własnych poglądów. Odczyt, wygłoszony podczas niedawnego pobytu w ojczystych Niemczech, wywołał gwałtowne protesty w świecie islamu i sprowokował ugrupowania powiązane z międzynarodową siecią terrorystyczną al-Kaida do wypowiedzenia wojny Kościołowi Katolickiemu. Barroso ocenił, że ostrożność, jaką zademonstrowali przywódcy europejscy wynikała prawdopodobnie z "obawy przed możliwą konfrontacją", a także "z pewnego rodzaju poprawności politycznej". "Musimy bronić naszych wartości" - powiedział. "Powinniśmy także zachęcać umiarkowanych przywódców w świecie islamskim - a są oni w większości - by zdystansowali się od ekstremizmu".
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa
Siły brytyjskie i amerykańskie zaatakowały kilkanaście celów militarnych rebeliantów Huti.
System posłużył do włamania się do ponad 19 mln adresów IP w prawie 200 krajach.