Niemiecki Kościół ostro protestuje przeciwko ceremonii rozdania europejskich nagród MTV, którą zaplanowano na 1 listopada - podał dziennik.pl.
Duchowni przekonują, że Dzień Wszystkich Świętych to nie najlepsza pora na imprezowanie. Władze Kościoła katolickiego w Bawarii są tym bardziej oburzone, że zgodę na imprezę w takim właśnie terminie wydały władze Monachium - pisze Sueddeutsche Zeitung. Rzecznik miejscowej kurii Winfried Roehmel powiedział dziennikowi, że taka ceremonia nie licuje z powagą listopadowego święta. Bo Wszystkich Świętych powinno być - jak mówi duchowny - dniem powagi i zadumy, a nie wielkiej prywatki. Zarząd miasta rozkłada ręce i tłumaczy, że przecież rozdanie nagród MTV to wielka impreza, która będzie transmitowana do 169 krajów świata. Burmistrz miasta Christian Ude przekonuje, że ceremonia zwiększy prestiż Monachium. A on, nawet gdyby chciał, nie mógł zmienić terminu. Bawarski Kościół nie zamierza jednak iść do sądu. Tak więc rozdanie europejskich nagród MTV odbędzie się zgodnie z planem. Impreza już po raz trzeci organizowana jest w Niemczech. Poprzednio gospodarzami ceremonii były Berlin i Frankfurt nad Menem. Tegoroczną galę poprowadzi kontrowersyjny raper Snoop "Doggy" Dogg, a jej gwiazdami będą między innymi brytyjski wokalista Mika i amerykańska grupa rockowa Foo Fighters.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach