Warszawa: Msza św. na inaugurację nowego parlamentu

Metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz przewodniczył dziś Eucharystii w intencji Ojczyzny i nowych parlamentarzystów. Msza św. z udziałem licznie zgromadzonych posłów i senatorów sprawowana była w archikatedrze warszawskiej, 4 listopada, w przededniu pierwszych posiedzeń obu izb.

W homilii zwracając się do posłów i senatorów abp Nycz przypomniał słowa wypowiedziane przez papieża Jana Pawła II podczas jego pamiętnej wizyty w polskim parlamencie 11 czerwca 1999 r. Ojciec Święty mówił wówczas, że możemy być wdzięczni Bogu, za wszystko co się dokonało w Ojczyźnie i za kształt polskich przemian. "Dzisiaj zostało wam powierzone tamto dziedzictwo odważnych i ambitnych wysiłków podejmowanych w imię najwyższego dobra Rzeczypospolitej. Od was zależy, jaki konkretny kształt przybierać będzie w Polsce wolność i demokracja" - mówił papież w 1999 r. Abp Nycz podkreślił, że słowa te i apel - są wciąż niezwykle aktualne. Nawiązując do słów Ewangelii o celniku Zacheuszu metropolita warszawski zwrócił uwagę, że wiara jest łaską niezasłużoną, którą Bóg daje każdemu wołając go po imieniu. Zaznaczył też, że wszyscy, którzy uważają się za sprawiedliwych, a innych z grzeszników, powinni pamiętać o słowach Jezusa - że właśnie do grzeszników został On posłany. Metropolita warszawski podkreślił, że podział na sprawiedliwych i grzeszników nie przebiega wzdłuż ław poselskich, czy opcji politycznych, ale wewnątrz serca każdego człowieka, w którym jest zarówno grzech, jak i mnóstwo dobra. Mówił również o tendencji do prywatyzacji wiary i religii, która wiąże się z faryzejską chęcią decydowania o tym, gdzie Bóg może a gdzie nie może przebywać. "Dziś ta tendencja bywa argumentowana nowoczesnością społeczeństwa, które w imię tej nowoczesności powinno być laickie. Obecność Kościoła i ludzi wierzących w życiu ludzkiej społeczności i także w życiu państwa bywa przez niektórych uważana za ograniczenie w autonomii Kościoła i państwa" - powiedział. Zaznaczył jednak, że Kościół chce i ma prawo być obecnym w sprawach wychowania, kultury, troski o człowieka, troski o rodzinę, troski o życie od poczęcia do naturalnej śmierci. "Choć są to sprawy nie tylko dotyczące chrześcijan. Są one z natury niejako ponad i przedchrześcijańskie, to w ich rozwiązywaniu katolicy chcą i mają prawo uczestniczyć." - stwierdził metropolita warszawski. Podkreślił, że religia jest sprawą osobistą, lecz nie sprawą prywatną. "Nikt z was parlamentarzystów, otrzymując mandat w parlamencie nie może wyrzec się wiary. Nie można zostawić w domu swoich religijnych przekonań" - powiedział. "Wchodzicie do parlamentu jako chrześcijanie i katolicy, przeniknięci duchem Ewangelii, by przemieniać prawo, troszczyć się o człowieka, o rodzinę, o dobro wspólne, o Polskę. I to jest ta najważniejsza obecność Kościoła w polityce - obecność przez katolików świeckich." Abp Nycz zachęcił również, by posłowie i senatorowie starali się obecnie niwelować niepotrzebne podziały i zranienia, które powstały podczas ostrej kampanii wyborczej, a kiedy trzeba - przeprosić. Podkreślił, że jest to potrzebne dla owocnego budowania przyszłości. Zaznaczył, że nie wystarczy troszczyć się tylko o te sprawy, które zawarte są w ekonomicznych i gospodarczych programach. "Człowiek to nie tylko potrzeby materialne - ale i duchowe" - powiedział. Podkreślił, że potrzeba twórczej i pokornej kontynuacji zarówno w wymiarze 18 lat polskich przemian, jak i ostatnich 2 lat, w których "słusznie przypomniano i skutecznie zadbano o te sprawy polskiej historii i polskiego dziś, które zostały zapomniane, bądź pozostawione na drugim planie". "Każda inauguracja nowej kadencji parlamentu to nie jest początek Polski. To pokorne wejście w jej tysiącletnią historię" - powiedział. Na zakończenie abp Nycz, poprosił wszystkich o powstanie i wspólną modlitwę za Polskę słowami księdza Piotr Skargi: "Boże, rządco i Panie narodów. Z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać. A za przyczyną Najświętszej Maryi Panny Królowej naszej błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna chwałę przynosiła Imieniowi Twojemu, a syny swe wiodła ku szczęśliwości. Wszechmogący Wieczny Boże, spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej, abyśmy jej i ludowi Twemu, swoich pożytków zapomniawszy, mogli mu służyć uczciwie. Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje rządy naszego kraju sprawujące, by wedle Twojej woli ludem sobie powierzonym mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować, przez Chrystusa Pana naszego. Amen". Msze św. zakończył wspólny i uroczysty śpiew "Boże coś Polskę". Eucharystię koncelebrowali duszpasterze parlamentarzystów ks. Piotr Pawlukiewicz i ks Jacek Dzikowski. Ks. Piotr Pawlukiewicz powiedział w rozmowie z KAI, że duszpasterstwo parlamentarzystów to codzienna Eucharystia w kaplicy parlamentarnej, rekolekcje, pielgrzymki czy spotkania opłatkowe. Zaznaczył, że we Mszy św. w kaplicy parlamentarnej uczestniczy od 20 do 40 osób, choć wiadomo, że część posłów i senatorów bierze udział w codziennej Eucharystii w swoich parafiach lub w innych kościołach. Podkreślił, że na parlamentarzystów czyhają te same pokusy i popełniają oni te same grzechy, co inni ludzie, z tym, że konsekwencje tych grzechów mogą być daleko poważniejsze. "Powtarzam im, że od ich decyzji zależy życie ludzkie, czy losy wielu małżeństw" - powiedział ks. Pawlukiewicz.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
27°C Wtorek
dzień
28°C Wtorek
wieczór
24°C Środa
noc
22°C Środa
rano
wiecej »